Wojciech Błach: Najbardziej zapracowany polski aktor! Nie zarabia kroci
Choć Wojciech Błach, czyli Michał Domański z „Pierwszej miłości”, nie może narzekać na brak pracy, nie stać go na zaspokajanie wszystkich swoich zachcianek. Aktor, który w lutym tego roku powitał na świecie swego trzeciego syna, chciałby zamienić mieszkanie na większe, ale... - Nie zarabiam kroci – twierdzi.
Wojciech Błach zawsze marzył o dużej rodzinie. Kiedy był na studiach, planował, że będzie miał... trzy córki, z którymi zamieszka w ogromnym domu na wsi. Dziś jest tatą trzech chłopaków i "gnieździ się" w nieco przymałym mieszkaniu.
- Marzenia to jedno, a rzeczywistość to całkiem inna sprawa - żartuje.
Aktor nie kryje, że gdy w lutym tego roku jego rodzina się powiększyła on i jego żona Agnieszka Giza zaczęli rozglądać się za większym mieszkaniem. Szybko jednak doszli do wniosku, że nie stać ich na nie!
- Nie zarabiam kroci, a większego kredytu już nie mogę dostać - wyznał w wywiadzie.
Wojciech Błach twierdzi, że mógłby zarabiać więcej, gdyby pracował jeszcze więcej, niż pracuje.
- Chyba jednak nie dałbym rady - doba nie ma więcej godzin, a rok nie ma więcej dni. Trzeba być realistą - opowiadał ostatnio "Dobremu Tygodniowi".
- Już i tak dwie trzecie roku spędzam poza domem. Bo teatr, wyjazdy do Wrocławia na plan "Pierwszej miłości"... - mówi.
Wojciech Błach poznał swą żonę pod koniec 2014 roku w warszawskim Teatrze Imka, w którym oboje pracowali. Nie mieli co prawda okazji grać w tych samych przedstawieniach, ale spotykali się na premierach. Nie zakochał się w niej od pierwszego wejrzenia, ale potwierdza, że od razu zwrócił na nią uwagę. Kilka miesięcy później był już do szaleństwa zakochany w Agnieszce i zawsze, gdy ją widział, jego serce zaczynało bardzo mocno bić.
- To było przeznaczenie! Przy Agnieszce czuję się po prostu na właściwym miejscu - wyznał w wywiadzie.
Wojciech Błach był wtedy świeżo po rozstaniu z Kamilą Baar, z którą szedł przez życie przez siedem lat. To właśnie ona jest mamą jego pierworodnego syna - jedenastoletniego już Bruna.
Kiedy aktor związał się z Agnieszką, od razu oświadczył jej, że nie wyobraża sobie ich rodziny bez dzieci.
- Nasza przyszłość to dzieci! Oczywiście, trzeba je potem wychowywać w miłości i mądrości, samemu dając przykład swoją postawą wobec życia, a to przecież łatwe nie jest! Dla mnie osobiście trójka dzieci byłaby akurat - powiedział w wywiadzie, zanim w grudniu 2017 roku - półtora roku po ślubie z Agnieszką - urodził się jego drugi syn Jeremi.
Kilka miesięcy temu - w lutym - rodzina Wojciecha Błacha powiększyła się o kolejnego chłopca, Norberta.
Utrzymanie rodziny spoczywa na barkach aktora, bo jego żona zawiesiła swą karierę, by zająć się domem i dziećmi.
Zobacz też:
Ilona Wrońska i Leszek Lichota w rumuńskim Hollywood
Marcelina Zawadzka eksponuje biust i rozgrzewa sieć
Paweł Wawrzecki wiele poświęcił dla ukochanej, a ona dręczyła go okrutnie!