To już oficjalne! Sprzedali posiadłość na Mazurach
Edyta i Cezary Pazurowie przez długi czas byli właścicielami przepięknej posiadłości na Mazurach, którą postanowili sprzedać. Okazuje się, że dom w końcu trafił w ręce nowego nabywcy.
Cezary Pazura wraz z żoną Edytą, oprócz domu w Warszawie, był właścicielem klimatycznej posiadłości na Mazurach. Willa utrzymana w rustykalnym stylu była dla pary ostoją i miejscem ucieczki od zgiełku miasta. Edyta Pazura wielokrotnie dzieliła się z obserwującymi w mediach społecznościowych zdjęciami zrobionymi w uroczych wnętrzach.
Ponad rok temu dom został wystawiony na sprzedaż; Pazurowie chcieli ją sprzedać za aż 6.3 miliona złotych. W pewnym momencie mieli jednak zrezygnować z tego pomysłu i zachować dom dla siebie. Najwidoczniej sytuacja znów uległa zmianie, ponieważ już oficjalnie wiadomo, że klimatyczna willa na Mazurach ma zupełnie nowego właściciela. Edyta i Cezary Pazurowie sprzedali dom. Przyczynił się do tego brak czasu, by się nią zajmować oraz chęć spędzania wolnych dni w ich warszawskim azylu.
"Będąc tutaj, nie mamy jak spędzać czasu w Warszawie, a tam mam piękny: ogród, kwiaty, niedługo kuchnię letnią. Mam warzywniak, którego nigdy nie uprawiałam, bo nie mam kiedy. Chcielibyśmy nacieszyć się Warszawą, a nie mamy za bardzo jak, bo każdy weekend przyjeżdżamy na Mazury, bo przecież z drugiej strony żal, aby tutaj nie być" - oświadczyła Edyta Pazura.
"Żegnaj, piękny domku. Będę tęsknić... Wiem, że będziesz służył innym dobrze" - napisała na Instagramie po sprzedaży domu.
"To miejsce wyjątkowe, niepowtarzalne i absolutnie magiczne" - relacjonowała na Instagramie Edyta w lipcu tego roku, gdy agencja nieruchomości opublikowała zdjęcia ich willi.
Willa sprzedana przez Pazurów ma powierzchnię 120 metrów kwadratowych i jest urządzona w rustykalnym stylu, a lokalizacja na Mazurach jedynie dodaje jej uroku. Została zbudowana na działce o powierzchni 10 hektarów, a widok z okna zachwyca w dzień i w nocy. Jak byli właściciele utrzymywali w ogłoszeniu - nadaje się do użytku całorocznego.
"Kocham tu przyjeżdżać i jak tylko mogę, wracam tu i pracuję. Zrobiłam tę chatkę po swojemu. Totalny remont. Wywróciłam ją do góry nogami i po prostu ją uwielbiam" - pisała żona Cezarego na swoim profilu.
Zobacz też: Podejrzewano ją o romans. Nigdy nie zdradziła, dlaczego jej małżeństwo się rozpadło