Tego nauczył go ojciec. Teraz przekazuje podobne wartości swojemu synowi
Mateusz Banasiuk wspomina, jak jego ojciec zaszczepił w nim miłość do czytania, a dziś sam kontynuuje tę tradycję ze swoim synem. Podkreśla, że wspólne czytanie nie tylko wzmacnia relacje rodzinne, ale także sprzyja rozwojowi wyobraźni i kreatywności. "Apeluję i zachęcam wszystkich rodziców, żeby częściej spędzać czas przed literkami" - zachęca aktor.
Mateusz Banasiuk prywatnie związany jest z Magdaleną Boczarską, z którą ma 7,5-letniego syna. Aktor otwarcie przyznaje, że czyta synowi, bo dokładnie tak samo czas spędzał z nim jego ojciec - również aktor - Stanisław Banasiuk.
"Czytam sobie, czytam synowi, ale ostatnio właśnie częściej synowi albo z synem, albo słucham, jak syn czyta, więc generalnie u nas w domu czytamy, dlatego że mój tata też mi czytał" - mówi agencji Newseria Mateusz Banasiuk. "Pamiętam kiedyś takie wakacje, jak wyjechaliśmy pod namioty i miałem do przeczytania 'Krzyżaków'. I tata tak się umówił ze mną, że jedną stronę czyta on, jedną ja, jedną on, jedna ja i jakoś przez tych 'Krzyżaków' wspólnie przebrnęliśmy. A teraz właśnie tak samo staram się pomagać mojemu synowi. Ostatnio był na tapecie 'Plastusiowy pamiętnik', ale też na półeczce czekają odłożone 'Dzieci z Bullerbyn', które ja wspaniale wspominam z moich wczesnych lat młodości".
"Mój syn jest przyzwyczajony do tego, że często właśnie w taki sposób spędzamy wieczory. Po prostu bierzemy jakąś książkę i kontynuujemy historię tam przedstawioną. To jest bardzo fajny moment, żeby się wyciszyć" - dodaje.
Mateusz Banasiuk jest ambasadorem kampanii "#TataTeżCzyta" organizowanej przez Fundację Powszechnego Czytania i Wydawnictwo Tatarak. Akcja polega na zachęcaniu ojców i opiekunów do czytania dzieciom.
"Apeluję i zachęcam wszystkich rodziców, żeby częściej spędzać czas przed literkami i coś sobie wyobrażać, niż włączać dzieciom bajki. Chociaż oczywiście my też wspólnie oglądamy różne fajne filmy, seriale i to nie jest tak, że kompletnie rezygnujemy z oglądania telewizji, ale mam wrażenie, że jednak czytanie na tym etapie rozwoju lepiej wpływa na jego wyobraźnię, kreatywność i też na wyciszenie, które jest nam potrzebne, bo dookoła jest pełno bodźców" - wspomina aktor.
Zobacz też: Ukryta perełka Netflixa, o której zapomnieliśmy. Ten serial to prawdziwy hit