Synowie Jandy wybrali własne ścieżki. Wiemy, czym zajmują się Adam i Andrzej Kłosińscy
Krystyna Janda, ikona polskiego teatru i filmu, znana jest ze swojej barwnej kariery artystycznej. Ale co z jej synami? Czy poszli w ślady sławnej mamy? Okazuje się, że Adam i Andrzej Kłosińscy wybrali zupełnie inne ścieżki życiowe. Jeden został doktorem fizyki, drugi grafikiem komputerowym. Odkryj ich fascynujące historie i dowiedz się, dlaczego zdecydowali się unikać medialnego zgiełku.
Krystyna Janda, pomimo skończonych już 70 lat, nadal zachwyca swoim talentem w licznych filmach, serialach oraz sztukach teatralnych. Jej nieprzeciętna kariera aktorska oraz reżyserska przysporzyła jej uznanie zarówno w Polsce, jak i za granicą. Janda jest dyrektorką artystyczną Och-Teatru i Teatru Polonia oraz prezeską Fundacji Krystyny Jandy na Rzecz Kultury. Pomimo oficjalnej emerytury od sześciu lat, nie wyobraża sobie życia bez grania, reżyserowania czy tworzenia scenariuszy.
Krystyna Janda ma troje dzieci, w tym najstarszą córkę Marię Seweryn, która poszła w ślady matki i również jest aktorką oraz dyrektorką naczelną Och-Teatru. Maria wielokrotnie pojawiała się na ekranach małych i dużych, zdobywając uznanie zarówno widzów, jak i krytyków.
Mniej znanym faktem jest to, że Krystyna Janda ma także dwóch synów z drugiego małżeństwa z Edwardem Kłosińskim, znanym operatorem filmowym. Jej synowie, Adam i Andrzej, zdecydowanie stronią od życia publicznego i medialnego blasku, co aktorka wielokrotnie podkreślała.
Synowie Krystyny Jandy, Adam i Andrzej, postanowili obrać własne ścieżki zawodowe, różniące się od artystycznej kariery ich matki.
Adam Kłosiński jest doktorem fizyki i określa się jako "bardzo poważny człowiek". Skończył także wydział operatorski, co łączy go z pasją jego ojca. Choć czasami obsługuje kamerę, jak w przypadku spektaklu "Biała bluzka", nie związał swojej kariery zawodowej z przemysłem filmowym.
Andrzej Kłosiński, młodszy z synów, jest grafikiem komputerowym, który ukończył amerykanistykę. Andrzej zajmuje się projektowaniem plakatów, w tym również dla Och-Teatru. Obaj synowie mają swoje niezależne życie i często podróżują z matką, co dla nich jest przyjemnością, a nie obowiązkiem. Krystyna Janda podkreśla, że zawsze szanuje ich wybory i wspiera ich w każdym aspekcie życia.
Krystyna Janda jest również babcią i aktywnie uczestniczy w życiu swoich wnuków, chociaż nie miała czasu na tradycyjne niańczenie. Dzieci i wnuki mogą zawsze na nią liczyć, a jej wsparcie jest dla nich nieocenione. Każde z wnuków przeszło przez etap pracy jako bileter w jej teatrach, co stanowiło dla nich cenną lekcję życiową.
Zobacz też:
Joanna Orleańska: Co się z nią stało? Prowadzi firmę, która jest potęgą
Najmłodsze babcie w show-biznesie. Rekordzistka miała... 34 lata