Shannen Doherty się rozwodzi! Mąż zdradził umierającą na raka aktorkę
Aktorka znana między innymi z serialu "Beverly Hills, 90210" od lat zmaga się z rakiem piersi. Swoją walkę z chorobą dzieli się publicznie, nie szczędząc przy tym drastycznych szczegółów. Pragnie w ten sposób okazać wsparcie innym chorym. Sama też może liczyć na wsparcie najbliższych, w tym męża. Niestety, do sieci trafiła właśnie informacja o rozwodzie pary.
W 2015 roku aktorka po raz pierwszy opowiedziała o chorobie. - W marcu wyczułam w swojej piersi guzek. Okazało się, że to rak. Jestem na etapie leczenia. Myślę optymistycznie - mówiła wtedy Doherty. Skupiła się na walce o zdrowie i życie. 18 lutego 2016 roku zgodziła się na udział w programie "The Dr Oz Show", w którym wtajemniczyła miliony widzów w najtrudniejszy moment w swoim życiu.
W kwietniu 2017 roku Shannen Doherty opublikowała na Instagramie zdjęcie i poinformowała, że nowotwór jest w stanie remisji. Aktorka powoli zaczęła wracać do pracy. Wystąpiła w nowym sezonie "Beverly Hills". Wydawało się, że wreszcie dopisuje jej szczęście. Niestety, w lutym 2019 roku lekarze poinformowali ją o nawrocie choroby w 4. stopniu.
Przez lata Shanen Doherty w wielu wpisach na Instagramie wspominała o tym, jak bardzo w trudnych chwilach wspiera ją ukochany, producent filmowy Kurt Iswarienko. Kurt Iswarienko jest trzecim mężem aktorki. To właśnie u jego boku serialowa Brenda odnalazła szczęście. Ślub wzięli w tajemnicy przed mediami - na uroczystości, która odbyła się w Malibu było 120 gości. Jak ustaliła potem prasa, wszyscy zaproszeni mieli ubrać się na czarno.
Przez lata para pozostała sobie wierna i nie wywoływała skandali. Po usłyszeniu diagnozy, Shanen Doherty wyznała, że od zawsze marzyła o urodzeniu dziecka. "Razem z mężem pragnęliśmy dziecka. Wiemy jednak, że teraz już nie ma na to szans".
W innym wywiadzie, jakiego udzieliła w ostatnich latach, mówiła, że nie mierzy się z rakiem sama. Jej choroba dotknęła wszystkie osoby w jej życiu - zmieniła i ją, i Kurta. "Patrzymy na życie zupełnie inaczej" - stwierdziła Doherty.
Niespodziewanie media obiegła informacja o rozwodzie pary. Według informacji portalu "Page Six" to aktorka miała złożyć papiery rozwodowe. Doniesienia te potwierdziła rzeczniczka Doherty. "Rozwód to ostatnia rzecz, jakiej pragnie Shannen. Niestety czuła, że nie ma innego wyjścia" - przyznała Leslie Sloane. Kobieta zasugerowała również, że w rozwód ma być "zaangażowana" agentka Iswarienko, Collier Grimm.
Na kilka godzin przed oświadczeniem Sloane, Shannen Doherty opublikowała wiadomość: "Jedynymi ludźmi, którzy zasługują na bycie w twoim życiu są ci, którzy traktują cię z miłością, życzliwością i całkowitym szacunkiem". Pod postem zaroiło się od komentarzy pełnych wsparcia.