Serialowy gwiazdor pokonał nowotwór gardła. "To doświadczenie mnie zmieniło"
Edward James Olmos, którego widzowie znają z takich produkcji, jak "Selena", "Blade Runner 2049", "Dexter" czy "Policjanci z Miami", w najnowszym wywiadzie ujawnił, że zmagał się z nowotworem gardła. Kilka miesięcy temu 76-letni aktor zakończył chemio- i radioterapię. "To doświadczenie mnie zmieniło, bo uświadomiło mi, jak wspaniałe jest życie" - wyznał dwukrotny laureat Złotego Globu.
Goszcząc w podcaście "Mando & Friends" Edward James Olmos zdobył się na osobiste wyznanie. Amerykański aktor ujawnił, że w ostatnim czasie zmagał się z nowotworem gardła. Gwiazdor "Seleny" i "Dextera" ogłosił przy tym, że udało mu się z tej walki wyjść zwycięsko.
"Nigdy wcześniej o tym nie mówiłem, ale zdiagnozowano u mnie raka gardła. Właściwie już z tego wyszedłem - 20 grudnia po raz ostatni miałem radioterapię, a tydzień wcześniej skończyłem chemioterapię. W miejscu węzłów chłonnych mam małego guza, gdyż naświetlano ten obszar" - wyjawił aktor.
Olmos wyznał, że kilkumiesięczne leczenie onkologiczne mocno go osłabiło, prowadząc m.in. do znacznej utraty wagi. Co więcej, specjaliści ostrzegli go, że w wyniku naświetlań poważnie ucierpieć może jego głos. "Lekarze powiedzieli mi, że nie mają pewności, w jaki sposób kuracja wpłynie na moją mowę. Naświetlali moje struny głosowe i gardło, a więc obszary odpowiedzialne za mówienie i przełykanie. To naprawdę brutalna choroba. Wielu moich przyjaciół na to zmarło" - powiedział 76-letni gwiazdor wyraźnie ochrypłym głosem.