Serial "Dom" zmienił jego życie. Adam Wojtyszko ujawnia, czym zajmuje się teraz

Serial "Dom" to ponadczasowa opowieść, która przez lata przyciągała miliony widzów przed telewizory. Choć minęło ponad 20 lat od premiery ostatniego odcinka, losy bohaterów, takich jak Krzysztof Talar, wciąż budzą emocje, a Adam Wojtyszko zaskakuje swoją życiową drogą.

Serial "Dom", wyreżyserowany przez Jana Łomnickiego, od lat zajmuje wyjątkowe miejsce w sercach polskich widzów. Ta epicka opowieść o losach mieszkańców jednej kamienicy w Warszawie, na tle powojennej Polski, przyciągała przed ekrany miliony. Przez ponad dwie dekady tworzono 25 odcinków, które ukazywały się w czterech seriach. Na sukces produkcji złożyła się zarówno wyjątkowa obsada, jak i realistyczne przedstawienie ówczesnej rzeczywistości - pełnej społecznych i politycznych zawirowań.

Pierwsza seria, ukazująca początki powojennej odbudowy, zapoczątkowała długą i burzliwą historię bohaterów takich jak Andrzej Talar, Basia Lawinówna czy Ewa Szymosiuk. Z czasem produkcja przeniosła się na lata 70., ukazując zmagania zwykłych ludzi w czasach PRL-u. W obsadzie pojawiły się wybitne gwiazdy, m.in. Jan Englert, Halina Rowicka, Witold Pyrkosz i Bożena Dykiel. Jedną z zapadających w pamięć postaci był również Krzysztof Talar, syn głównego bohatera, w którego dorosłą wersję wcielił się Adam Wojtyszko.

Reklama

Adam Wojtyszko - droga od "Domu" do kulis teatru

Rola Krzysztofa Talara w "Domu" przyniosła Adamowi Wojtyszce ogromną rozpoznawalność. Młody aktor zaskarbił sobie sympatię widzów jako chłopak z marzeniami o karierze rajdowej, który jednak nie stronił od ryzykownych decyzji. Mimo tego sukcesu Wojtyszko zdecydował się zejść z pierwszego planu i wybrał inną ścieżkę zawodową.

Dziś Adam Wojtyszko nie stoi już przed kamerą - jest za nią. Z powodzeniem realizuje się jako reżyser i scenarzysta. W jego dorobku znajdują się produkcje telewizyjne takie jak "Na Wspólnej" czy "Pensjonat pod Różą". Był również drugim reżyserem w takich filmach jak "Święty interes" czy "Doręczyciel". Największą pasją Wojtyszki pozostaje jednak teatr - miejsce, które, jak sam przyznaje, pozwala mu realizować jego artystyczne ambicje.

Od kwietnia 2024 roku Adam Wojtyszko pełni funkcję dyrektora Teatru Polskiego Radia, gdzie skupia się na produkcji słuchowisk i przybliżaniu teatru szerszej publiczności. "Chciałbym, aby teatr nie tylko bawił, ale też skłaniał do refleksji nad rzeczywistością" - mówił w jednym z wywiadów.

Jego wizja teatru jako narzędzia dialogu z widzami i słuchaczami doskonale wpisuje się w tradycję Teatru Polskiego Radia. Choć wyzwania są duże, Wojtyszko podkreśla, że otacza go zespół życzliwych ludzi, na których zawsze może liczyć.

Losy Adama Wojtyszki to przykład kariery, która rozwija się na własnych zasadach. Choć wycofał się z blasku fleszy, jego wkład w polską kulturę pozostaje nieoceniony - zarówno na małym ekranie, jak i w radiowym eterze.

Zobacz też:

Na jakie filmy czekamy w 2025 roku? Smarzowski, Holland, "The Brutalist" i "Nosferatu"

Jacek Borkowski musiał przejść pilną operację. Co się stało?

"M jak miłość": Wielki powrót do kultowego serialu. Kiedyś grał inną postać

swiatseriali
Dowiedz się więcej na temat: Dom
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy