Rzuciła TV dla warzyw? Nie zgadniecie, co dziś robi gwiazda tanecznego show Polsatu

Przed laty czarowała na parkiecie „Tańca z gwiazdami” i zawróciła w głowie Agustinowi Egurroli. Dziś żyje z dala od kamer, a buty taneczne zamieniła na adidasy i… własny warzywniak? Nina Tyrka zaskakuje przemianą. Nie uwierzycie, co dziś robi gwiazda tanecznego show.

Zostawiła "Taniec z gwiazdami" dla warzywniaka?! Nina Tyrka szokuje

Jeszcze kilka lat temu oglądaliśmy ją w telewizji, uśmiechniętą, w świetle reflektorów, tańczącą u boku gwiazd w słynnym programie "Taniec z gwiazdami". Jej nazwisko pojawiało się na portalach plotkarskich, a widzowie podziwiali ją nie tylko za talent, ale i za wyjątkową charyzmę. Dziś żyje z dala od blasku fleszy i zgiełku telewizji. Nina Tyrka zrezygnowała z mediów, odcięła się od show-biznesu i postawiła na życie, które dla wielu może wydawać się zaskakującym wyborem. 

Reklama

Tancerka, która przed laty skradła serce Agustina Egurroli doczekała się z nim córki imieniem Carmen, w pewnym momencie zauważyła, że blichtr show-biznesu i ciągle życie w biegu przestały sprawiać jej przyjemność. Zaczęła szukać ukojenia poza parkietem. Ku zaskoczeniu wielu, znalazła swoje miejsce wśród warzyw. Założyła własny warzywniak. Choć teraz zamiast pracy do późnych godzin nocnych, jak to często mam miejsce w trakcie wieczornych programów na żywo, wstaje o 5 rano, by zaopatrzyć swój sklep w najlepsze produkty, nie żałuje ani trochę.

"Przewartościowałam życie w pewnym momencie i to, że potrzebuję wewnętrznego spokoju. To mnie zmotywowało do tego, żeby rzucić wszystko i zacząć od początku" - wyjawiła w rozmowie z "Dzień Dobry TVN".

Nina Tyrka porzuciła "Taniec z gwiazdami" dla warzywniaka. Teraz czuje, że żyje

Choć obracała się wśród samych znanych osobowości w Polsce i tańczyła z takimi sławami jak Marcin Miller czy Piotr Gruszka, dopiero teraz, gdy zwolniła, czuje, że żyje i może w pełni oddychać. Podkreśla, że dalej kocha taniec, ale nie była w stanie funkcjonować z bezustanną oceną otoczenia. 

"Byłam zdana na ocenę i krytykę, to jest wpisane w ten zawód. Tak bardzo chciałam znaleźć spokój w życiu, czułam, że to nie jest dla mnie, że muszę być w innym miejscu. Mimo że bardzo kocham taniec. Potrzebowałam wewnętrznej zmiany w sobie" - wyjawiła "Dzień Dobry TVN".

Obecnie skupia się na samorozwoju oraz pielęgnowaniu relacji z ukochaną córką. Choć jest "samodzielną matką", jak mówi, to czuje się pełna sił. Dzięki temu "musisz i masz dla kogo żyć" - podsumowuje swoją opowieść o życiu poza "Tańcem z gwiazdami" Nina Tyrka w rozmowie z "Dzień Dobry TVN". 

ZOBACZ TEŻ: 

Wakacje nad morze, a tam tajemniczy nieznajomy. Plotki okazały się prawdą?

swiatseriali
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy