Prezenterka TV Republika w żałobie. Widzowie nie przepuścili jednego szczegółu
Danuta Holecka niedawno straciła syna; mężczyzna był lekarzem i miał zaledwie 31 lat. Mimo żałoby, prezenterka zdecydowała się na szybki powrót do pracy. Jej wygląd zdradza, z czym teraz musi się mierzyć.
Julian Dunin-Holecki, syn prezenterki, zmarł 9 lipca w wieku 31 lat. Kobieta przez długi czas nie chciała przekazywać smutnych wieści, choć dostrzeżono jej krótkie zniknięcie. Oficjalną informację poprzez zamieszczenie nekrologu przekazał dom pogrzebowy "Służew".
Mimo żałoby, Holecka szybko chciała powrócić do pracy i normalnego trybu życia. Informator Świata Gwiazd zdradził, że kobieta "już na pogrzebie mówiła bliskim, że nie chce zamknąć się w domu, że praca, która jest jej pasją i miłością, a przede wszystkim kontakt z ludźmi, ją ratuje".
Dziennikarka 9 sierpnia, czyli miesiąc po odejściu syna, poprowadziła wydanie serwisu informacyjnego "Dzisiaj" na antenie TV Republika. Widzowie od razu zwrócili uwagę na wygląd kobiety. Podczas prezentowania wiadomości była ubrana na czarno; to jedyny element, który przypominał o doświadczonej przez nią tragedii.
Jak podaje Rzecznik Prokuratury Okręgowej w Warszawie w rozmowie z "Faktem", mężczyzna zmarł z przyczyn naturalnych. Pracował jako lekarz ortopeda w Mazowieckim Szpitalu Bródnowskim
Zobacz też: Jaki los czeka Max w finał "Stranger Things"? "Uwielbiają, gdy biegam"