Pożegnanie Andrzeja Precigsa w ostatnim odcinku "M jak miłość"

Katarzyna Cichopek zapowiedziała najnowszy odcinek "M jak miłość" łamiącym serce wpisem. Jak wyglądało pożegnanie Andrzeja Precigsa w serialu, w którym mogliśmy go oglądać od ponad 20 lat?

Andrzej Precigs zmarł w sierpniu zeszłego roku, jednak dopiero teraz serial, w którym grał od 20 lat, przygotował pożegnanie aktora. W serialu "M jak miłość" wcielał się w rolę Zbigniewa Filarskiego, ojca Kingi Zduńskiej. Dzięki tej roli Katarzyna Cichopek i Andrzej Precigs mogli stworzyć wyjątkową więź na planie. 

Pożegnanie Andrzeja Precigsa

Na pogrzebie aktora pojawiło się wielu aktorów znanych z serialu "M jak miłość". Pisali wtedy w mediach społecznościowych wiele ciepłych słów i wspomnień związanych z aktorem. 

Reklama

"Byłeś mi niezwykle bliski. Od pierwszego dnia zdjęciowego otaczałeś mnie ojcowską opieką. Wspierałeś mnie zarówno w mojej karierze aktorskiej, jak i prywatnie. Zawsze byłeś obok, z otwartym sercem. Chciałbym ci podziękować za każdą chwilę i rozmowę, które mieliśmy. Moje serce jest w żałobie. Będę tęskniła" - pisała Katarzyna Cichopek. 

W poniedziałek, 4 marca zadebiutował odcinek "M jak miłość", w którym mogliśmy zobaczyć oficjalne pożegnanie postaci Zbigniewa Filarskiego. W dniu emisji tego epizodu Katarzyna Cichopek umieściła wzruszający wpis na swoim koncie na Instagramie. 

"- Nie mogę uwierzyć, że ojca tak nagle już nie ma" - powiedziała zrozpaczona Kinga (Katarzyna Cichopek).

"- Ale ja jestem i zawsze będę przy tobie. Przejdziemy przez to razem"-  mąż będzie starał się być wsparciem. 

swiatseriali
Dowiedz się więcej na temat: M jak miłość | Katarzyna Cichopek | Andrzej Precigs
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy