Polski aktor codziennie o niej myśli. Odegrała ważną rolę w jego życiu

Krystian Wieczorek chciał w dzieciństwie być taki jak jego ojciec, choć tak naprawdę do 16. roku życia znał go tylko z opowieści mamy... Relację z tatą nawiązał, dopiero gdy wchodził w wiek dojrzewania. Mama, która była jego najlepszą przyjaciółką, nie miała nic przeciwko temu, by zbliżył się do mężczyzny, który porzucił ich, kiedy Krystian miał zaledwie rok.

Krystian Wieczorek wychowywał się bez ojca, który zostawił jego mamę, gdy on był jeszcze niemowlakiem.

W dzieciństwie często myślał o tacie, marzył, by kiedyś go poznać.

"Mama robiła, co mogła, bym nie cierpiał z powodu jego nieobecności. Często opowiadała mi o ojcu-artyście. Pięknie, z szacunkiem, bez żalu. To dlatego nigdy go nie skreśliłem" - wspominał aktor w rozmowie z "Życiem na gorąco".

Krystian Wieczorek: bardzo chciał go odzyskać i stać się częścią jego życia

Krystian wychowywał się w Strzelinie. Nie był dobrym uczniem, twierdzi, że szkoła go męczyła.

"Bardziej niż nauka, interesowało mnie bujanie w obłokach" - opowiadał "Twojemu Stylowi".

Reklama

"Kręciła mnie sztuka pod każdą postacią. Wiedziałem, że w Strzelinie nie rozwinę skrzydeł. Myślałem: Człowieku, maturę trzeba napisać, zamknąć rozdział, spakować się i wyjechać" - dodał.

Mama nie miała nic przeciwko, żeby - będąc już nastolatkiem - skontaktował się z ojcem, wręcz przeciwnie, zachęcała go, by odwiedził go w Łodzi, poznał jego nową rodzinę.

"Przyjeżdżałem do taty tak często, jak mogłem. I zakochałem się w Łodzi, więc kiedy nadarzyła się okazja, by kupić tam mieszkanie na Księżym Młynie, bez wahania to zrobiłem" - wyznał na łamach "Dziennika Łódzkiego".

Szybko okazało się, że Krystian i jego ojciec mają podobne pasje, wiele wspólnych tematów do rozmów. Zaprzyjaźnili się.

Aktor potwierdził po latach, że w głowie miał mit taty wrażliwego na sztukę, artysty, który we wszystkim stara się dostrzegać piękno. Tak mówiła mu o nim mama.

"Jest plastykiem, projektantem wnętrz, wynalazcą... Odkąd odzyskałem tatę, chciałem coś z nim zrobić, wykorzystać kreatywność, która w nas drzemie" - opowiadał w wywiadzie dla "Dziennika Łódzkiego".

Krystian Wieczorek: ojciec zaraził go miłością do nart i nurkowania

Był już znanym aktorem, gdy razem z ojcem otworzył sklep-galerię. Janusz Wieczorek sam ją zaprojektował, wspólnymi siłami wyremontowali stary garaż i powozownię na terenie starej fabryki Franciszka Ramischa.

Działalność "Garaażu" przy ul. Piotrkowskiej zainaugurowało uroczyste otwarcie wystawy obrazów i plakatów Wieczorka seniora.

"To mój prezent dla taty" - powiedział Krystian przybyłym na wernisaż dziennikarzom.

"Wystawa jest ukoronowaniem dotychczasowej drogi twórczej mojego ojca, który skończył właśnie 60 lat, a także rozpoczęcie nowego jej etapu" - stwierdził.

Firma "Wieczorek & Father" po dwóch latach przeniosła się do sieci, sklep został zamknięty, a aktor wraz ze świeżo poślubioną żoną przeprowadził się do stolicy. Zmienił się też charakter jego relacji z tatą. Kiedyś był wpatrzony w niego jak w obrazek, podziwiał go.

"Teraz rozmawiamy jak równy z równym, traktujemy się jak partnerzy. Zaraził mnie miłością do nart biegowych i nurkowania. Jest świetnym kompanem" - zdradził "Życiu na gorąco".

Krystian Wieczorek: mama była z niego bardzo dumna, rozumiała go i wspierała

Krystian Wieczorek bardzo przeżył śmierć mamy. Odeszła zaraz po tym, jak w 2008 roku dołączył do obsady jej ulubionego serialu. Zdążyła jednak zobaczyć syna w roli Andrzeja Budzyńskiego w "M jak miłość".

Aktor wie, że chwaliła się nim koleżankom, zawsze mówiła o nim z wielką dumą.

"Traktowałem ją zawsze jak najlepszego przyjaciela. Była moim przewodnikiem, pokazywała mi świat. Potrafiła zrobić coś z niczego, radziła sobie w każdej sytuacji" - wyznał w wywiadzie dla "Show".

Nie ma dnia, by były gwiazdor "Komisarza Aleksa" nie myślał o mamie. Bardzo żałuje, że nie doczekała jego ślubu z Marią Szafirską, nie poznała ich córki Anielki. Wie, że byłaby wspaniałą babcią.

"Miałem cudowną, kochającą mamę. Rozumiała mnie, wspierała. Zawsze trzymała za mnie kciuki. Odegrała bardzo ważną rolę w moim życiu" - powiedział dziennikarce "Show".

Zobacz też: Takich wieści potrzebowała Anna Mucha. Koniec roku z wygraną w sądzie

Źródło: AIM
Dowiedz się więcej na temat: Krystian Wieczorek
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL