Po latach pogodziła się z Tori Spelling. Nie pamiętały, o co się pokłóciły
O konflikcie dwóch gwiazd serialu "Beverly Hills, 90210" przez lata mówiono wiele. Jak się jednak okazuje, Shannen Doherty i Tori Spelling po dość długim czasie się... pogodziły. Przypominamy artykuł o jednym z odcinków podcastu Doherty, "Let's Be Clear".
O konfliktach na planach produkcji filmowych i telewizyjnych od zawsze było... głośno. Jednym z nich przez wiele lat interesowały się media - mowa tu o napięciach i wzajemnych nieporozumieniach między gwiazdami serialu 'Beverly Hills, 90210' - Shannen Doherty i Tori Spelling. Pojawiały się plotki o problemach na planie, w tym rzekomym incydencie z Jennie Garth.
Sytuację po latach wyjaśniły w podcaście Doherty zatytułowanym "Let’s Be Clear". Jak się okazuje, na początku programu obie panie przez chwilę nie mogły przypomnieć sobie początków tego konfliktu, który przecież utrudniał im współpracę na planie.
Jednak po dłuższej dyskusji Tori Spelling przyznała się do trudności w kontrolowaniu emocji i wchodzenia w skomplikowane relacje, na co Shannen wskazała, że w czasach ich współpracy, Tori mogła być pod negatywnym wpływem swojego ówczesnego chłopaka.
Podczas z jednej z podróży do Meksyku, która była wyjazdem dwóch par, Shannen zwróciła uwagę przyjaciółce, że nie podoba jej się wpływ, jaki wywiera na dziewczynę jej chłopak i chciała, by Tori zaczęła szanować siebie, zaczynając od zerwania z toksycznym partnerem.
Zobacz też: Shannen Doherty nie żyje. Zmarła w wieku 53 lat