Piotr Fronczewski zdradzał z nią żonę. To nazwisko mówi wszystko

Piotr Fronczewski, jeden z najbardziej rozpoznawalnych polskich aktorów, od lat cieszy się ogromnym szacunkiem widzów. Jednak jego życie prywatne nie zawsze było tak spokojne, jak mogłoby się wydawać. W swojej autobiografii "Ja, Fronczewski" aktor zdecydował się opowiedzieć o burzliwym romansie, który omal nie zakończył jego małżeństwa.

Joanna Pacuła, utalentowana aktorka o magnetyzujących niebieskich oczach, zyskała rozgłos w Polsce już w latach 70. Jej debiuty na ekranie szybko zwróciły uwagę widzów i krytyków. W 1980 roku, na planie serialu "07 zgłoś się", poznała Piotra Fronczewskiego, który był od niej starszy o dekadę. Początkowa przyjaźń między nimi szybko przerodziła się w coś więcej.

"W pewnym momencie postanowiłem wszystko żonie powiedzieć" - pisał Fronczewski w swojej książce. Aktor nie krył, że romans z Joanną Pacułą był dla niego próbą ucieczki od przytłaczającej codzienności. Intensywna praca, wychowywanie dwójki małych dzieci i codzienny stres doprowadziły go do momentu, w którym zapragnął wyrwać się z rutyny. Jednak konsekwencje tego kroku były dla jego rodziny druzgocące.

"Żona była zdruzgotana. Płakała, nie powiedziała ani słowa" - wspominał. Aktor otwarcie przyznał, że jego decyzje były egoistyczne, a wyrzuty sumienia dręczyły go przez lata. Dzięki mądrości i wyrozumiałości swojej żony udało się uratować małżeństwo, choć Fronczewski nie krył, że do dziś czuje się żałośnie wspominając tamten okres.

Po zakończeniu romansu z Fronczewskim Joanna Pacuła zdecydowała się opuścić Polskę. Wkrótce zaczęła spełniać się jako aktorka i modelka na arenie międzynarodowej. W Hollywood odniosła sukces, zdobywając nominację do Złotego Globu za rolę w "Parku Gorkiego" w 1983 roku. W 1990 roku magazyn "People" uznał ją za jedną z 50 najpiękniejszych osób na świecie.

Mimo sukcesów, Pacuła zawsze unikała rozmów o swoim romansie z Fronczewskim. Dla niej to temat zamknięty, podczas gdy aktor otwarcie dzieli się refleksjami na temat tamtych wydarzeń.

Aktor przyznał, że jego żona okazała się wyjątkowo dojrzałą osobą, która wybaczyła mu trudne chwile. "Mogłem wszystko stracić" - pisał, podkreślając, jak wiele zawdzięcza jej cierpliwości i wsparciu. Choć tamten okres życia Fronczewskiego był pełen napięć, stanowi dla niego lekcję, która ukształtowała go jako człowieka.

Zobacz też:

Odrzuciła Fronczewskiego, by podbić Amerykę. Czy było warto?

Dostał propozycję „nie do odrzucenia”. Chciano, by zdradził innych artystów

Fronczewski mógł zagrać u Spielberga. Dlaczego nie chciał międzynarodowej sławy?