Pamiętamy ją z "Rodziny zastępczej". Porzuciła aktorstwo i skończyła studia medyczne

Misheel Jargalsaikhan, znana z roli niezapomnianej Zosi w "Rodzinie zastępczej", porzuciła aktorstwo, by pójść w ślady swojej mamy. Ukończyła studia i została lekarką. Choć na chwilę powróciła na mały ekran, jej pasją stało się łączenie medycyny konwencjonalnej z naturalną. Misheel i jej mama w ostatnim czasie pojawiły się w programie "Dzień Dobry TVN", gdzie opowiedziały o swoim podejściu do leczenia.

Misheel Jargalsaikhan: Zosia z "Rodziny zastępczej"

Misheel Jargalsaikhan w wieku trzech lat przeniosła się z rodziną do Polski. Dzieciństwo spędziła w Chojnicach, później przeprowadziła się do Warszawy. Jako dziesięciolatka trafiła na plan serialu Polsatu "Rodzina zastępcza", który szybko zdobył ogromną popularność, a dziś uważany jest za kultowy. Jargalsaikhan na ekranie wcielała się w uroczą Zosię. Przez kilka kolejnych lat grała jedną z "bliźniaczek" razem z Aleksandrą Szwed.

Reklama

"W Polsce miałam dwie rodziny. Jedną była ta zastępcza i z nią spędziłam niemalże połowę swojego życia. Serial kręciliśmy ponad 10 lat, w tym 14 dni każdego miesiąca od rana do wieczora" - mówiła w rozmowie z Polskim Radiem.

Misheel Jargalsaikhan porzuciła aktorstwo. Co robi dziś?

W 2007 roku odtwórczyni roli Zosi postanowiła pożegnać się z kultową produkcją. Jej bohaterka została wysłana do Kanady. W rzeczywistości Jargalsaikhan zrezygnowała z aktorstwa, żeby poświecić się studiom. Postanowiła bowiem pójść w ślady mamy i zostać lekarzem. Studia medyczne rozpoczęła w Polsce, a skończyła je w Mongolii.

Jedynie w 2021 roku Jargalsaikhan powróciła na krótko na ekrany dzięki serialowi "BrzydUla", w którym wcieliła się w Yu Phan, asystentkę pana Hu. Na co dzień lubiana gwiazda zajmuje się jednak medycyną naturalną i akupunkturą, o czym mówiła jakiś czas temu w "Dzień Dobry TVN"

"Moja pasja do medycyny zaczęła się w pierwszych dniach mojego życia tak naprawdę, bo moja mama jest cudownym lekarzem, specjalizującym się właśnie w medycynie naturalnej" - opowiadała. - "Mama jest internistką, ale po specjalizacji wybrała drogę medycyny naturalnej, tak jak moja babcia" - dodała.

35-lenia obecnie Misheel Jargalsaikhan w ostatnim czasie ponownie pojawiła się w programie "Dzień Dobry TVN". Byłej aktorce towarzyszyła mama, Erdenetsetseg Khurts. Panie opowiedziały o łączeniu medycyny konwencjonalnej z naturalną. Zależy im, by w podejściu do leczenia zachowywać mongolskie tradycje i zwyczaje.

"To jest ten miks, który mam w sobie, bo jestem Mongołką wychowaną w Polsce, gdzie grałam w serialu od 9. roku życia, ale obserwowałam mamę, która jest moim wzorem kobiety i lekarza od najmłodszych lat. [...] Skończyłam medycynę konwencjonalną, ale od razu po studiach nie robiłam już specjalizacji takiej konwencjonalnej, tylko poszłam w kierunku medycyny naturalnej" - opowiadała Mischeel.

Czytaj więcej: Grała w hicie Polsatu i nagle zniknęła. Po ślubie zmieniła nie tylko nazwisko, ale i zawód

swiatseriali
Dowiedz się więcej na temat: Misheel Jargalsajkhan
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy