Oprah Winfrey: Sąsiedzi są na nią wściekli. Wszystko przez mur
Oprah Winfrey ma ogromną posiadłość w niewielkiej miejscowości Montecito w Kalifornii. Ten rejon często nawiedzany jest przez sezonowe powodzie. Gwiazda miała dość tego, że po silnych ulewach jej posesja jest zalewana, więc zleciła w tym roku budowę solidnego kamiennego muru, który ma tamować wodę. To nie podoba się sąsiadom aktorki, którzy twierdzą, że konstrukcja zagraża ich bezpieczeństwu.
Jak podaje serwis "TMZ", powołując się na doniesienia lokalnego serwisu internetowego "Noozhawk" z hrabstwa Santa Barbara, mieszkańcy Montecito są wściekli na swoją sławną sąsiadkę. Twierdzą bowiem, że "ściana głazów" zainstalowana w tym roku wzdłuż granic posiadłości Oprah Winfrey przy potoku San Ysidro Creek, zagraża ich bezpieczeństwu. W tym rejonie często dochodzi bowiem do podtopień czy wręcz powodzi. Miejscowi boją się, że podczas silnych burz kamienna konstrukcja przekieruje przelewająca się przez koryto rzeczki wodę na ich własne nieruchomości.
Serwisom co prawda nie udało się potwierdzić, że kamienny mur powstał na zlecenie gwiazdy, ale trudno mieć co do tego wątpliwości, gdy okazuje się, że chroni jedynie jej posiadłość. Ponadto wykonawca, firma Jimenez Nursery, uzyskała odpowiednie pozwolenia na budowę zabezpieczenia, podając we wniosku ten konkretny adres.
Przy okazji "Noozhawk" przypomniał, że rejon, w którym znajduje się ekskluzywna enklawa celebrytów - poza Oprah mieszkają tam m.in.: Ellen DeGeneres, Jennifer Aniston, książę Harry i Meghan Markle, Gwyneth Paltrow Tom Cruise - w 2018 został zalana lawiną błotną. Zginęły wówczas 23 osoby, zniszczeniu uległo ponad 100 domów.
Sama Oprah Winfrey na razie nie odniosła się do skarg sąsiadów na to, że zabezpieczyła swoją posiadłość bez konsultacji z nimi.
