Wiemy, co dalej z Kabaretem Hrabi. Wieści nadeszły z nagle 

Przyszłość jednej z najpopularniejszych polskich grup kabaretowych jest już znana. Członkowie Kabaretu Hrabi poinformowali, że pożegnanie z Joanną Kołaczkowską wiąże się z fundamentalną zmianą: zostają we trzech. Zespół będzie kontynuował działalność.

Po śmierci Joanny Kołaczkowskiej przyszłość Kabaretu Hrabi stanęła pod znakiem zapytania. W sierpniu grupa poinformowała, że wróci na scenę, choć jeszcze nie było pewne w jakiej formie. 

"No więc... będziemy improwizować. Trochę błądzić. Trochę ciszej. Czasem za wcześnie, czasem za późno. Ale damy radę - bo dźwięczy nam w głowie Twój głos. I pamiętamy ten błysk w oczach, który mówił: 'to ma sens'" - napisali na Facebooku. Teraz opublikowali informację, która z pewnością sprawi fanom wiele radości. 

Kabaret Hrabi powróci! Ale w jakim składzie?

W niedzielę, 5 października grupa opublikowała a na Facebooku post, w którym poinformowali o swoich dalszych planach. 

Reklama

"Kochani Hrabiolubni!  

Spieszymy poinformować Was co dalej z naszym kabaretem. Po pierwsze - zostajemy we trzech. Nie wyobrażamy sobie, żeby ktokolwiek mógł na stałe zastąpić Aśkę. Dlatego nie będziemy nikogo ‘dobierać’ - każdy nowy program będzie po prostu nowym projektem, do którego zaprosimy zaprzyjaźnionych gości" - możemy przeczytać w oświadczeniu. 

"10 stycznia planujemy premierę naszego nowego programu (najprawdopodobniej pod tytułem "Poradnik bycia mężczyzną") Będzie to program na pięciu facetów. Już teraz możemy zdradzić, że gośćmi specjalnymi będą z nami Wojtek Kamiński i Antek Machoń. Po premierze oczywiście ruszymy z tym programem w trasę" - jednak to nie koniec nowości i zapowiedzi zmian! Grupo poinformowała, że zmieni się nieco zapis nazwy formacji. 

"Zostawiamy nazwę, bo ciągle jesteśmy sobą - tylko inaczej. Wiele razy o tym rozmawialiśmy jeszcze przed tragicznym odejściem Asi. Ona też by tego chciała. Zmieniamy tylko pisownię nazwy i teraz to będzie wyglądać tak: hrAbi. Dlaczego w centrum nazwy jest wielką literą "A" nie musimy chyba tłumaczyć". 

Pogrzeb Joanny Kołaczkowskiej

O chorobie Joanny Kołaczkowskiej dowiedzieliśmy się pod koniec kwietnia. Wieści wstrząsnęły fanami gwiazdy i jej przyjaciółmi z branży, którzy od razu ruszyli z pomocą. 

Niestety, w nocy 17 lipca spełnił się najgorszy scenariusz. Uwielbiana przez polską widownię gwiazda kabaretu przegrała walkę z chorobą.  

Pożegnanie z artystką odbyło się 28 lipca 2025 roku w Warszawie, a na uroczystość przybyły prawdziwe tłumy. Pojawili się między innymi: Maciej Stuhr, Krzysztof Materna, Zbigniew Zamachowski, Gabriela Muskała, Robert Górski, Emilia Krakowska, Szymon Majewski, Wojciech Solarz, Hanna Śleszyńska i wiele innych gwiazd ze świata kina i telewizji. 

swiatseriali
Dowiedz się więcej na temat: Kabaret Hrabi | Joanna Kołaczkowska | telewizja
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL