Nie życzy mu swojego losu. Trzyma syna z dala od show-biznesu

Mikołaj Roznerski z zaangażowaniem realizuje swoje obowiązki jako ojciec, podkreślając, jak istotne jest zachowanie równowagi między pracą a spędzaniem czasu z synem. Aktor stara się chronić prywatność Antoniego i odradza mu pójście w swoje ślady.


Minęło już ponad 10 lat od chwili, gdy Mikołaj Roznerski zostawił matkę swojego syna — Martę Juras — dla innej kobiety. Gwiazdy "M jak miłość" (Mikołaj i Marta grali wtedy w serialu zakochanych w sobie Marcina Chodakowskiego i Erykę Buford) rozstały się w zgodzie i z postanowieniem, że dla dobra Antosia wciąż będą pomagać sobie nawzajem w codziennych obowiązkach. 

Aktor nie kryje, że stara się być dla Antoniego obecnym ojcem i pozostaje z nim w ciągłym kontakcie. Syna aktora jest już nastolatkiem. 

Reklama

"Staram się spędzać z Antkiem jak najwięcej czasu. To mądry, wrażliwy, fajny facet, który jest dla mnie motywacją do działania. Nawet przy dużym obciążeniu pracą, kiedy wieczorem gram przedstawienie, staram się go rano odwieźć do szkoły, żeby choć przez chwilę mieć okazję z nim poprzebywać i porozmawiać" - opowiadał aktor na łamach "Party". 

Mikołaj Roznerski: dba o prywatność syna

Mikołaj Roznerski nie idzie za trendami i nie publikuje wizerunku syna w mediach, starając się jak najbardziej chronić jego prywatność. Nawet zapytany o zainteresowania syna zachowywał ostrożność i nie chciał zbyt wiele zdradzać, żartując, że obawia się reakcji syna. 

Stara się także zadbać o przyszłość Antoniego, szczerze odradzając mu aktorstwo. 

W rozmowie opublikowanej w serwisie Jastrząb Post, opowiedział, że nie chciałby, aby syn poszedł w jego ślady. Twierdzi, że zawód aktora jest niezwykle trudny, choć oczywiście pozostawia ostateczną decyzję Antoniemu. 

"Ma już ponad 14 lat, więc zrobi sobie ze swoim życiem, jak już będzie dorosły, to, co będzie uważał za stosowne. Ja jednak robię wszystko, żeby mu obrzydzić mój zawód. Jest on pięknym zawodem, ale trudnym i wolałbym mu oszczędzić tego, co ja przeszedłem przez dwadzieścia parę lat swojej kariery i co pewnie jeszcze przejdę". 

W dalszej części rozmowy stwierdził, że w niedalekiej przyszłości planuje nieco zwolnić tempa w zawodowym życiu. Może wtedy uda mu się znaleźć prawdziwą miłość na całe życie? 

swiatseriali
Dowiedz się więcej na temat: Mikołaj Roznerski | M jak miłość
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy