Miłość w filmowym świecie: Sandra Bullock i Ryan Gosling

Para wcale nie zamierzała ukrywać się ze swoją relacją. To, że Sandra Bullock i Ryan Gosling spotykają się, było jasne już na premierze filmu "Śmiertelna wyliczanka". Aktorka była wtedy u szczytu swojej kariery i występowała w najgłośniejszych komediach romantycznych. Z kolei Gosling dopiero wkraczał do aktorskiej czołówki, choć miał już na swoim koncie pierwsze ekranowe występy. Parę dzieliła niemała różnica wieku - Bullock jest o 16 lat starsza od Goslinga. 

Urodzony w Kanadzie Gosling, aktorstwem interesował się od najmłodszych lat. Gdy jego rodzice rozwiedli się, zamieszkał wspólnie z matką i starszą siostrą. Rodzeństwo wspólnie chodziło na konkursy talentów. Dla Goslinga była to także forma ucieczki. W szkole nie miał przyjaciół, był nękany przez innych uczniów. Najlepiej wspomina rok, podczas którego... uczył się w domu.

Pierwszym krokiem w jego karierze okazał się angaż do programu dla dzieci "Klub Myszki Miki", produkowanego przez Disney Channel. Określany jako "mniej utalentowany" przez producentów, na ekranie pojawiał się nieregularnie. Jako jedyny z dziecięcej obsady nie mieszkał w budynku przy studiu, tylko na pobliskim polu kempingowym, a jego zarobki przez długi czas zapewniały utrzymanie całej rodziny. Mimo to tamte czasy wspomina z uśmiechem. Na planie spotkał także Justina Timberlake'a, z którym szybko się zaprzyjaźnił. Plotki o tym, że młody aktor chciał się ogrzać w blasku sławy starszej koleżanki, nie wydają się więc być prawdziwe - Gosling był obecny w show-biznesie od najmłodszych lat.

"Jesteśmy przyjaciółmi. Skłamałabym, dodając słówko 'tylko'" - powiedziała Sandra Bullock w wywiadzie dla "Cosmopolitan" w 2003 roku. Przyznała też, że aktor pomaga jej się wyluzować. "Jest jak mały Budda" - dodała. Takie stwierdzenie nie dziwi, Bullock była już wtedy w średnim wieku i zarówno aktorsko, jak i prywatnie ciążyła na niej duża presja. On wciąż "miał jeszcze czas".

Zdecydowany przełom w karierze Goslinga nastąpił, gdy wystąpił w filmie "Pamiętnik" z 2004 roku. Na planie wyciskacza łez poznał nową miłość - Rachel McAdams.  I ten związek jednak nie przetrwał. "Show-biznes zabiera całe światło, nic innego obok kariery wyrosnąć nie może" - wyznał w wywiadzie dla "The Times" w 2011 roku. Jednocześnie podkreślił, że miał "dwie najlepsze dziewczyny na świecie". Mowa oczywiście o Sandrze Bullock i Rachel McAdams.

Po "Pamiętniku" aktor usilnie starał się pozbyć łatki hollywoodzkiego amanta. W trakcie pracy na planie filmu "Drugie oblicze" poznał również starszą od siebie Evę Mendes - para jest razem do dziś i doczekała się dwóch córek. 

Bullock miała nieco mniej szczęścia, a jej kolejne relacje rozpadały się z hukiem, w tym małżeństwo z Jessem Jamesem. Aktorka od pięciu lat pozostaje jednak w związku z fotografem Bryanem Randallem. Wspólnie wychowują dwoje adoptowanych dzieci.