Michał Żebrowski zdecyduje się na przeszczep włosów? "Trwa spór"
W 2022 r. Michał Żebrowski skończył 50 lat. Upływający czas odznaczył się m.in. na jego fryzurze. Ta pokryta jest siwizną i uszczuplona przez zakola. Aktor deklaruje jednak, że nie zamierza poddawać się przeszczepowi włosów, bo "nie będzie udawał, że jest 25-letnim Skrzetuskim".
"Trwa spór. Jestem zachęcany do wszczepienia sobie włosów. Nie chcę tego robić. Syn mi powiedział: 'Tato, ta łysina na górze głowy jest już widoczna'. Ale ja uważam, że nie będę sobie wszczepiał. Będę łysy. Nie udajemy, że jesteśmy 25-letnim Skrzetuskim" - Michał Żebrowski powiedział w nagraniu, które ukazało się w mediach społecznościowych - jego oraz Teatru 6. piętro, którego jest dyrektorem naczelnym.
I właśnie w charakteryzatorni tego teatru podzielił się tą refleksją na temat przemijania. Swój wywód kończąc frazą inspirowaną rozważaniami Hamleta: "Wszczepiać czy nie wszczepiać? Oto jest pytanie".
Jak dowiadujemy się z wpisu pod wideo, nagranie było sposobem, by nagłośnić fakt, że 3 stycznia ruszyła sprzedaż biletów na majowe i czerwcowe spektakle "Bliżej". W tym przedstawieniu o perypetiach uczuciowych dwóch par Żebrowski kreuje jedną z głównych ról.
Gdyby jednak aktor zmienił zdanie w kwestii przeszczepu włosów, mógłby poradzić się swoich kolegów po fachu: Michała Koterskiego, Tomasza Ciachorowskiego czy Artura Chamskiego. Ci skorzystali już z tej usługi gabinetów medyczny estetycznej, czym pochwalili się publicznie.