Miała problemy psychiczne. Jej mąż o niczym nie wiedział
Lada chwila do księgarń trafi autobiografia Jady Pinkett Smith. W swojej książce zatytułowanej „Worthy” aktorka wyjawiła wiele nieznanych szczegółów ze swojego życia, takich jak walka z depresją, która niemal popchnęła ją do samobójstwa. Opowiedziała ona również o burzliwym małżeństwie z Willem Smithem, z którym – jak się okazało – od siedmiu lat jest w separacji. Teraz gwiazdor „Facetów w czerni” zareagował na te wyznania żony. Jak wyznał, nie miał pojęcia o zmaganiach ukochanej. „Kiedy jesteś z kimś przez ponad połowę życia, pojawia się pewien rodzaj emocjonalnej ślepoty” – przyznał Smith.
17 października ukaże się pamiętnik Jady Pinkett Smith zatytułowany "Worthy". Na kartach tej książki gwiazda opowiedziała m.in. o dorastaniu w Baltimore, gdzie handlowała używkami, burzliwym związku z Willem Smithem i macierzyństwie. "To historia kobiety, która wzniosła się z głębin depresji na wyżyny samoakceptacji i duchowego uzdrowienia. Jada pokazuje czytelnikom, jak odkryć to, kim naprawdę jesteśmy i wbrew wszelkim przeciwnościom pielęgnować swoje poczucie własnej wartości" - brzmi opis wydawcy.
Z kolei w promującym publikację wywiadzie Pinkett Smith wyjawiła, że ponad dekadę temu wpadła w głęboką depresję, która niemal popchnęła ją do odebrania sobie życia. "Kiedy skończyłam 40 lat, moje cierpienie sięgnęło zenitu. Nie mogłam znaleźć wyjścia z tej sytuacji, więc ułożyłam plan. Głos w mojej głowie ciągle powtarzał: 'Nie jesteś nic warta, więc po prostu się za*ij'. Zaczęłam szukać klifów, miejsc, w których mogłabym mieć wypadek. Nie chciałam, żeby moje dzieci myślały, że ich matka popełniła samo(...)" - wyznała w rozmowie z "People" 52-letnia aktorka.
O komentarz na temat wyznań żony został poproszony Will Smith. W mailu przesłanym do redakcji "The New York Times" laureat Oscara przyznał, że nie zdawał sobie sprawy z wielu trudnych doświadczeń opisanych przez małżonkę w jej książce. "W pewnym sensie to było dla mnie przebudzenie. Nie rozumiałem w pełni, jak silną, mądrą i pełną współczucia jest osobą. Kiedy jesteś z kimś przez ponad połowę życia, pojawia się pewien rodzaj emocjonalnej ślepoty. Z łatwością można wówczas stracić wrażliwość na niuanse i subtelne piękno" - napisał aktor.
Jada ujawniła, że choć ona i Will są w separacji i żyją osobno, to nie planują rozwodu. "Myślę, że bardzo długo byliśmy przywiązani do fantazji na temat tego, jaka powinna być nasza druga połówka. Obiecałam mu, że nigdy się z nim nie rozwiodę, że cokolwiek się między nami wydarzy, przepracujemy to. Nie byłam w stanie złamać tej obietnicy" - powiedziała w programie "Today".
Z kolei w rozmowie z "The Times" aktorka wyznała, że w przyszłości zamierza wprowadzić się do męża, by zająć się nim na starość. "Naprawdę wierzę w to, że kiedyś znowu ze sobą zamieszkamy. Will się starzeje. Zaczyna być to dla mnie oczywiste, że będzie potrzebował kogoś, kto się nim zaopiekuje" - zdradziła.