Meghan Markle chce napisać autobiografię. Zemsta na rodzinie królewskiej?

Już niedługo na półki księgarń trafi "Spare" - wyczekiwana autobiografia księcia Harry’ego. Jak wynika z nowych doniesień, jego żonie Meghan Markle podobno również marzy się podzielenie się z czytelnikami historią własnego życia. Publikacja będzie ponoć zwieńczeniem kontraktu, który para arystokratów podpisała z wydawnictwem Penguin Random House. Na razie jednak brak oficjalnego komentarza Markle.

10 stycznia na rynku wydawniczym zadebiutuje autobiografia księcia Harry’ego zatytułowana "Spare". Powołując się na osoby z bliskiego otoczenia potomka króla Karola III, brytyjskie tabloidy pospieszyły już donieść, jakich rewelacji czytelnicy mogą spodziewać się po nadchodzącej książce. Konserwatywna gazeta "The Mail on Sunday" ujawniła, że książę w swoich wspomnieniach atakuje ponoć głównie starszego brata Williama i jego małżonkę Kate Middleton. "Wszystkie karty zostały odkryte. Ogólnie rzecz biorąc, rodzina królewska nie domyśla się nawet, jak bardzo oberwało się Williamowi i Kate. Nie sądzę, aby bracia mogli się po tym kiedykolwiek pogodzić" - przekonuje informator pisma.

Reklama

Meghan Markle opisze swoje życie na królewskim dworze?

Niewykluczone, że Meghan Markle pójdzie w ślady swojego męża. Źródła "The Mail on Sunday" utrzymują, że niegdysiejsza gwiazda serialu "W garniturach" w nieodległej przyszłości wyda autobiografię. Publikacja ma powstać w ramach umowy na cztery książki, jaką książęca para zawarła z prestiżowym wydawnictwem Penguin Random House. Do tej pory w ramach rzeczonego kontraktu ukazała się jedynie książka dla dzieci "The Bench" autorstwa Markle. Drugą pozycją jest czekająca na premierę autobiografia Harry’ego. Arystokraci rzekomo mają również w planach wspólne napisanie "poradnika wellness".

"Meghan poważnie zastanawia się nad tym, czy opisać swoje życie na królewskim dworze. Jeśli do tego dojdzie, prawdopodobnie wyjdą na jaw wszystkie niewygodne dla royalsów fakty. Nie zostawi na nich suchej nitki" - zdradziła osoba z otoczenia Markle. Kolejny informator podkreślił, że dla arystokratki, która rozważa podobno wkroczenie do świata polityki, wydanie autobiografii zdaje się logicznym posunięciem. "Prawdę mówiąc zdziwiłbym się, gdyby Meghan nie napisała książki o sobie. Za sprawą ‘Spare’ Harry mógł opowiedzieć swoją historię własnymi słowami, ale historia jego żony jest nie mniej atrakcyjna. Bądźmy szczerzy, ile aktorek ma szansę wyjść za mąż za księcia? A jeśli Meghan ma w istocie ambicje polityczne, miałoby to tym większy sens" - wyjaśnia źródło pisma.

Niektórzy mogą jednak zadawać sobie pytanie, ile jeszcze książęca para ma do odkrycia. W zeszłym roku "eksroyalsi" udzielili Oprah Winfrey głośnego telewizyjnego wywiadu, w którym opowiedzieli o kulisach opuszczenia królewskiego dworu i powodach podjęcia decyzji o wyprowadzce za ocean. Ujawnili wówczas, że Markle nigdy nie została zaakceptowana przez bliskich swojego męża, a gdy zwróciła się do nich o pomoc w chwili kryzysu psychicznego, spotkała się z bolesnym lekceważeniem. Na początku grudnia premierę miał z kolei serial dokumentalny "Harry i Meghan". Młodszy syn brytyjskiego monarchy i jego małżonka powtórzyli w nim większość upublicznionych wcześniej zarzutów pod adresem arystokratów, m.in. tych dotyczących niepotwierdzonego rasizmu royalsów.

PAP life
Dowiedz się więcej na temat: Meghan Markle
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy