Marta Wierzbicka była o krok od ślubu. Koleżanka odradziła jej zamążpójście
Marta Wierzbicka, której popularność przyniosła rola Oli Zimińskiej w „Na Wspólnej”, przez siedem lat żyła w nieformalnym związku z Maciejem Zawadzkim, z którym łączyło ją wielkie romantyczne uczucie i kredyt hipoteczny. Para szykowała się do ślubu, ale zamiast przysiąc sobie dozgonną miłość i wierność, niespodziewanie podjęła decyzję o rozstaniu. Podobno palce maczała w tym... Zofia Zborowska, koleżanka Marty.
Był koniec wakacji 2015 roku, gdy plotkarskie media ogłosiły, że Marta Wierzbicka rozstała się z narzeczonym po siedmiu latach wspólnego życia. Jeden z tabloidów sugerował, że aktorka przyłapała swojego chłopaka na zdradzie, inny, że pokłócili się o... sekstaśmę, którą ponoć nagrali tuż po zaręczynach. Tak naprawdę nikt jednak nie wiedział, dlaczego para uważana za jedną z najsympatyczniejszych par polskiego show-biznesu zdecydowała się zakończyć swój związek.
Wkrótce potem aktorka poleciała na wypoczynek do USA, a w przestrzeni publicznej pojawiły się nowe sensacyjne informacje o niej i Macieju...
Marta Wierzbicka miała zaledwie 17 lat, gdy zakochała się po uszy w starszym od niej o dwa lata Macieju Zawadzkim, a 21 lat, kiedy ukochany poprosił ją, by została jego żoną.
Fakt, że powiedziała "tak", nie oznaczał, że od razu zaczęli planować ślub. Zaręczyny oboje potraktowali jak deklarację, że chcą być razem na dobre i na złe. Już wtedy łączył ich kredyt, który zaciągnęli na zakup mieszkania.
"Jak wszyscy młodzi ludzie "ciśniemy", by spłacać kredyt" - wyznała Marta "Gali", dodając, że uwicie sobie wspólnego gniazdka stało się dla niej i Macieja priorytetem.
"To ja wykańczałam mieszkanie, a po południu, kiedy Maciek wracał z pracy (narzeczony aktorki pracował w firmie leasingowej - przypis red.), jechaliśmy do Ikei i kupowaliśmy stolik czy krzesło. Prowadzimy totalnie zwyczajnie życie" - powiedziała, goszcząc w studiu "Dzień dobry TVN".
O związku Marty i Macieja mówiono, że jest szczęśliwy, ale burzliwy. Jeśli wierzyć brukowcom, które śledziły każdy krok sympatycznej pary, rozstawali się i schodzili kilka razy.
Pewnego dnia, czekając w teatrze na rozpoczęcie przedstawienia, w którym brała udział, Marta Wierzbicka wdała się w pogawędkę z koleżanką, aktorką Zofią Zborowską. Zofia wprost zapytała ją, czy na pewno jest szczęśliwa z Maćkiem.
Sugestia, że okłamuje samą siebie, podziałała na Martę jak kubeł zimnej wody. Zofia Zborowska poradziła jej ponoć, by nie tkwiła na siłę w układzie, który nie rokuje na przyszłość i aby jak najszybciej zakończyła relację, która nie daje jej szczęścia. Kilka dni po rozmowie z koleżanką z teatru, Marta i Maciej zerwali.
Dziś Marta Wierzbicka pilnie strzeże swojej prywatności. Nie kryje, że jest zakochana, ale nie chce ujawnić, kto jest jej wybrankiem.
Maciej Zawadzki po rozstaniu z aktorką widywany był w towarzystwie piosenkarki Toli Szlagowskiej, a później zniknął z show-biznesu. W czerwcu 2021 roku były chłopak Marty ożenił się, a w kwietniu 2022 roku on i jego żona Kasia powitali na świecie synka Gustawa Wojciecha.
Zobacz też:
Dennis Quaid był uzależniony od kokainy. Zerwał z nałogiem dzięki religii
Alicja Bachleda-Curuś zachwyciła. Pokazała się w koronkowej bieliźnie
Zaczyna się serialowy kryzys. Apple wstrzymuje produkcję swojego hitu
