Alicja Bachleda-Curuś zachwyciła. Pokazała się w koronkowej bieliźnie

Alicja Bachleda-Curuś cieszy się niesłabnącą popularnością od wielu lat. Widzowie z pewnością pamiętają aktorkę z rozmaitych produkcji, takich jak m.in.: "Syzyfowe prace", "Pan Tadeusz", "Trade", "Ondine", "Frendship!", "Bitwa pod Wiedniem" czy "Pitbull. Niebezpieczne kobiety". 40-latka od dawna mieszka w Stanach Zjednoczonych, jednak co jakiś czas pojawia się w Polsce. 

Jednym z powodów, dla których wraca do kraju, jest realizacja rozmaitych projektów zawodowych. Mowa o premierach filmów z jej udziałem, wydarzeniach branżowych czy sesjach zdjęciowych. Ostatnio na Instagramie fotografki gwiazd, która współpracowała m.in. z Anną Dereszowską, Joanną Krupą, Edytą Pazurą, Małgorzatą Kożuchowską, Marią Dębską, Larą Gessler, Julią Wieniawą, Borysem Szycem, Justyną Nagłowską czy Małgorzatą Rozenek-Majdan, pojawiły się trzy zdjęcia z Alicją w roli głównej. Trzy fotografie autorstwa Marleny Bielińskiej zrobiły ogromne wrażenie na internautach.

Pierwsze zdjęcie jest w kolorze. Widzimy na nim aktorkę z rozwianymi włosami. Ma na sobie jeansowe szorty i czarną, skórzaną kurtkę. Druga fotografia pokazuje zbliżenie. Alicja Bachleda-Curuś patrzy prosto w obiektyw. Ubrana jest w ciemną bluzkę na ramiączkach, która odsłania jej koronkowy biustonosz. 

Trzeci kadr jest czarno-biały. Tutaj 40-latka spogląda w bok. Trzyma ręce na biodrach, a pod rozchyloną kurtką dostrzec można bieliznę modelki. Artystka nie pokazuje się zbyt często fanom w takiej odsłonie. Internauci nie przeszli obojętnie obok drapieżnych i zmysłowych kadrów. Co pisali w komentarzach?

"Rockowa rewolucja! Zdjęcie, które oddaje ducha rock'n'rolla. Bardzo dobre ujęcia", "Wyraziste ubranie, skórzane dodatki, światło i dynamika plus piękna kobieta, tworzą perfekcyjne połączenie mocy i stylu. Pani Alicja w Twoich portretach w rockowym look wygląda super", "Ty każde zdjęcie zamieniasz w brylant", "Rockowa dziewczyna", "Wyjątkowo piękna", "Nie no ja nie mogę. Co Ty robisz, że takie foty są mega" - można przeczytać w komentarzach. 

Autor: Katarzyna Solecka