Marieta Żukowska znów jest szczęśliwa. Rozpoczyna nowe życie!
Marieta Żukowska, czyli Bożena Stańska z „Barw szczęścia”, jest już 4 lata po rozwodzie z reżyserem i producentem filmowym Wojciechem Kasperskim – ojcem jej 11-letniej córki Poli. Choć para rozstała się za porozumieniem stron, aktorka bardzo to przeżyła. Dziś znów promienieje szczęściem, bo ma u boku nowego mężczyznę, a w dodatku spełniła jedno ze swych największych marzeń: właśnie kupiła dom w Toskanii!
Marieta Żukowska i Wojciech Kasperski uchodzili za bardzo zgodne małżeństwo. Wiadomość, że podjęli decyzję o rozstaniu, zaskoczyła wszystkich ich znajomych i przyjaciół. Aktorka i reżyser aż przez 2 lata trzymali w tajemnicy przed mediami fakt, że nie są już razem. Dopiero w lipcu 2021 roku ogłosili to... na Instagramie.
W kwietniu tego roku, a więc prawie 4 lata po zakończeniu swego małżeństwa z Wojciechem Kasperskim, gwiazda "Barw szczęścia" ogłosiła na łamach "Vivy!", że znów jest zakochana.
"Mam obok siebie przyjaciół i cudownego partnera" - wyznała.
Marieta Żukowska nie chce opowiadać w wywiadach o nowym związku i mężczyźnie, przed którym otworzyła swe serce i który jest obecnie bardzo ważną w jej życiu osobą.
Jak informuje "Rewia", w aktorki wiele się ostatnio dzieje. Właśnie remontuje dom w Toskanii, którego zakup był spełnieniem jej wielkich marzeń o posiadaniu własnego kąta w najpiękniejszym regionie słonecznej Italii.
Marieta żartuje, że rozpoczyna nowe życie, ale nie ma zamiaru całkowicie rezygnować ze starego. Czy to oznacza, że w swym toskańskim domu będzie tylko gościem?
Marieta Żukowska od lat każde wakacje spędzała we Włoszech, które - jak deklaruje - kocha całym sercem. Nic dziwnego, że w końcu zapragnęła mieć tam własny kąt.
"Gdybym mogła, chciałabym mieszkać tam na stałe" - powiedziała niedawno "Życiu na gorąco", dodając, że na razie nie może sobie na to pozwolić.
"Nie zrezygnowałabym z pracy w Polsce, bo tu się spełniam i rozwijam. Współpracuję tu ze wspaniałymi osobami i doświadczam niezwykłych sytuacji" - stwierdziła.
Odtwórczyni roli Bożeny w "Barwach szczęścia" potwierdza, że uczy się języka włoskiego i kupiła posiadłość w samym sercu Toskanii.
"Dom ciągle jest w remoncie" - mówi.
Wszystko wskazuje na to, że aktorka już niedługo dzielić będzie swój czas po równo między Polskę a Włochy.
Zobacz też:
Tamara Arciuch o występie w "Niani". Wstydziła się swojej roli?
"Outlander": Finałowy odcinek trafi na antenę tydzień później
Szpiedzy, służby specjalne i wartka akcja - Special Ops: Lioness to perełka