Magda Mołek nie potrafiła powstrzymać łez. "Posypałam się"

Dziennikarka Magda Mołek podzieliła się ze słuchaczami swojego podcastu "Wprost przeciwnie" osobistą historią. Jakiś czas temu spotkała się ze znajomymi z Norwegii oraz ich dwiema córkami. Rozmowa, którą odbyła z jedną z nastolatek, doprowadziła ją do łez.

Dziewczyna zapytała Mołek o sytuację kobiet w Polsce. Dziennikarce zależało, by przekazać jej jak najwięcej informacji. "Opowiadałam jej o tym wszystkim, z czym my się tutaj jako kobiety zmagamy. Widziałam to dziecko, które było bardzo oczywiście na swój wiek już dojrzałe, ale była tak przejęta tym, co ja do niej mówię, a ja w pewnym momencie zaczęłam płakać" - wyznała.

Jak przyznała Mołek, podczas rozmowy "posypała się psychicznie". Wszystko z powodu sytuacji, w której mówiła młodej dziewczynie z innego kraju o rzeczach, które leżą jej na sercu, irytują ją i ciężko jej z nimi. 

Reklama

Dziennikarka przeprosiła za swoje emocjonalne zachowanie. Zdradziła też, że dziewczyna podziękowała jej za rozmowę. Dzięki niej miała docenić wolność w swoim kraju i uzmysłowić sobie, że demokracja nie jest dana na zawsze. 

Magdalena Mołek od 2020 roku prowadzi swój własny kanał na YouTube zatytułowany "W moim stylu". Przeprowadza wywiady ze znanymi postaciami, porusza ważne tematy społeczne i obyczajowe, opowiada o swoim życiu.

swiatseriali
Dowiedz się więcej na temat: Magdalena Mołek
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy