Leah Remini przez 17 lat miała być nękana i zastraszana. Pozywa scjentologów

Leah Remini, aktorka znana z serialu "Diabli nadali", poinformowała na Twitterze, że wytacza pozew przeciwko scjentologii. Do ruchu trafiła, gdy była jeszcze dzieckiem. Wyznała, że przez 17 lat miała być nękana, zastraszana i inwigilowana.

Leah Remini: Kim jest?

Leah Remini to amerykańska aktorka, znana z takich tytułów jak "Diabli nadali", "Przyjaciele" czy "Nowojorscy gliniarze". Jej matka jest austriacką Żydówką, a ojciec Sycylijczykiem. Remini została ochrzczona w Kościele Katolickim, lecz gdy miała 8 lat, jej matka dołączyła do scjentologów. W wieku 13 lat Leah i jej siostra Nicole zostały zaciągnięte do paramilitarnej organizacji scjentologicznej zwanej "Sea Organization".

Dzieci zaciągnięte do wspomnianej organizacji nie mogą żyć z rodzicami i są traktowane jak dorośli. Matka Remini zdecydowała się zabrać córki z Sea Organization po roku. Przeprowadziły się do Los Angeles, gdzie Leah musiała pracować w wieku nastoletnim, m.in. po to, by spłacić dług, który został zaciągnięty przez odbycie szkoleń w Sea Organization.

Reklama

Leah Remini pozywa scjentologów

Leah Remini opuściła Kościół scjentologiczny w 2013 roku. Od tamtej pory walczy z ruchem. Opublikowała książkę, opisując doświadczenia w scjentologii oraz nakręciła filmy dokumentalne. Teraz aktorka pozywa ruch za to, co doświadczyła w dzieciństwie i wieku nastoletnim.

W pozwie, który w środę 2 sierpnia został złożony w Sądzie Najwyższym w Los Angeles, Leah Remini twierdzi, że po tym, gdy zaczęła publicznie krytykować scjentologów, ci "podjęli kampanię mającą na celu zrujnowanie i zniszczenie" jej życia.

"Chciałam podzielić się ważną wiadomością. Po 17 latach nękania, zastraszania, inwigilacji i zniesławiania składam pozew przeciwko scjentologii i Davidowi Miscavige. Pomimo tego, że obrona ofiar scjentologii znacząco wpłynęła na moje życie i karierę, ostateczny cel scjentologii, jakim jest uciszenie mnie, nie został osiągnięty" - napisała na Twitterze.

To podobno między innymi przez Davida Miscavige odeszła od scjentologów, który według niej był skorumpowany, lecz nie mogła go wówczas oskarżyć, ponieważ polityka ruchu zabraniała kwestionowania decyzji przywódcy ruchu.

"Prasa ma prawo informować o scjentologii bez stawienia czoła wyrafinowanej operacji wywiadowczej mającej na celu zniszczenie ich życia osobistego i kariery. Organy ścigania mają prawo prowadzić śledztwa w sprawie przestępstw w scjentologii bez obawy, że stracą pracę. Dzieci, matki, ojcowie, ciotki i wujkowie mają prawo żądać kontroli socjalnej członków swojej rodziny bez obawy, że scjentologia przeprowadzi przeciwko nim operację. Osoby z branży rozrywkowej powinny mieć prawo opowiadać dowcipy i historie bez stawienia czoła operacji scjentologii, która wykorzystuje swoje zasoby w Hollywood, aby zniszczyć ich życie i karierę" - czytamy w dalszej części wpisu.

W swoim pozwie Leah Remini twierdzi, że trwające od lat prześladowania i nękanie zaciążyły na jej osobistych relacjach i biznesach. W związku z tym walczy o odszkodowanie za to, co nazywa "ogromną szkodą ekonomiczną i psychiczną". Nie ujawniła wysokości kwoty, jakiej się domaga. 

Czytaj więcej: Kidman rzuciła Cruise'a przez scjentologię? Nowe fakty wychodzą na jaw

swiatseriali/PAP
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy