Kiedy wreszcie byli blisko, los ich rozdzielił. Szyc przerywa milczenie

Borys Szyc, jeden z najbardziej rozpoznawalnych polskich aktorów, niedawno podzielił się niezwykle osobistą historią o swojej relacji z ojcem. W szczerym wywiadzie dla magazynu "Viva!" opowiedział o wpływie relacji z ojcem na swoje dorastanie. Mimo że ich kontakty zaczęły się poprawiać, los nie pozwolił im nadrobić straconego czasu.

Borys Szyc o trudnych więzach rodzinnych

Borys Szyc otwarcie mówi o tym, że przez większą część życia jego ojciec był dla niego kimś zupełnie obcym. Aktor przyznaje, że brak więzi z tatą miał trwały wpływ na jego emocje i sposób postrzegania relacji rodzinnych. Relacje między nimi były skomplikowane, a szansa na zbliżenie pojawiła się dopiero niedługo przed śmiercią ojca. 

Szyc wyznał, że dopiero pod koniec życia ojca udało im się nawiązać bliższy kontakt. Niestety choroba przerwała ten proces.

Reklama

Ojcostwo z nową siłą. Troska o syna jako naprawa dawnych ran

Doświadczenia z dzieciństwa sprawiły, że Borys szczególnie mocno angażuje się w budowanie relacji z własnymi dziećmi. Jest tatą 20-letniej córki Soni oraz 4-letniego syna Henryka. To właśnie z młodszym synem aktor nawiązuje najgłębszą więź. Dla niego ojcostwo to nie tylko obowiązek, ale przede wszystkim szansa na zapełnienie emocjonalnej pustki i odwrócenie bolesnych doświadczeń przeszłości.

"Kiedy na świecie pojawił się Henio i zacząłem z nim budować własną ojcowską relację, poczułem z potrójną mocą, czego ja nie dostałem. Ja jestem - w jakimś sensie - wybrakowany. (...) Ojciec był dla mnie obcym facetem. Nie potrafiłem wymówić słowa 'tato', bo z niczym mi się nie kojarzyło. Nie wiedziałem, co znaczy. Wstydziłem się. Henio woła cały czas: 'Tato, tatusiu' i ja się rozpływam"- wyznał w rozmowie z "Vivą!".

Kim był ojciec Borysa Szyca?

Jerzy Michalak, ojciec aktora, był uznanym scenografem i artystą. Jego nazwisko było znane w świecie teatru, gdzie pracował jako dyrektor m.in. Teatru "Pinokio" w Łodzi oraz Teatru Dramatycznego w Elblągu. Był też twórcą obrazów, rzeźb i poezji. Opuścił rodzinę, gdy Borys miał zaledwie trzy lata, co pozostawiło trwały ślad w życiu aktora. Mimo wybitnych sukcesów zawodowych, relacje rodzinne pozostały bolesnym rozdziałem.ZOBACZ TEŻ:
Kariera pełna blasku, życie miłosne pełne zakrętów: Niezwykła historia polskiej piękności

swiatseriali
Dowiedz się więcej na temat: Borys Szyc
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy