Katarzyna Warnke pierwszy raz o rozwodzie. Jakie ma relacje z byłym partnerem?
Katarzyna Warnke i Piotr Stramowski przez kilka lat tworzyli jeden z najbardziej zgodnych związków w polskich show-biznesie. W październiku ubiegłego roku para wydała oświadczenie, w którym poinformowała, że nie są już razem. Niespodziewane rozstanie było szokiem dla wielu. Aktor układa sobie już życie u boku nowej partnerki. Teraz Katarzyna Warnke po raz pierwszy opowiedziała o rozwodzie. Czy ma żal do byłego partnera?
Katarzyna Warnke i Piotr Stramowski byli ze sobą przez blisko dekadę, małżeństwo tworzyli zaś od przeszło ośmiu lat. 45-letnia obecnie aktorka i 35-letni aktor poznali się w 2013 roku na planie filmu "W spirali", w którym oboje grali główne role. Para od samego początku unikała niepotrzebnego rozgłosu. Początkowo ukrywali swoją relację, aż w końcu w lipcu 2016 roku sformalizowali związek i wzięli ślub. Małżonkowie doczekali się razem jednego dziecka. Ich córka przyszła na świat 9 września 2019 roku.
W połowie października Katarzyna Warnke i Piotr Stramowski poinformowali, że zdecydowali się zakończyć swój wieloletni związek. 45-letnia aktorka i 35-letni aktor opublikowali w mediach społecznościowych wspólny komunikat, w którym zdawkowo napisali o kulisach rozstania i wspomnieli o wspólnym dziecku. Małżonkowie podkreślili, że była to ich wspólna decyzja.
"Z przykrością pragniemy poinformować, że wspólnie podjęliśmy decyzję o rozstaniu. Była to decyzja trudna, lecz konieczna, aby każdy z nas mógł na nowo budować swoje życie. W trosce o dobro naszej Córki, która jest dla nas najwyższym priorytetem, prosimy o poszanowanie naszej prywatności" - przekazali Warnke i Stramowski.
Byli małżonkowie nie komentowali później swojego życia prywatnego. Wiadomo jednak, że aktor od pewnego czasu ma już nową ukochaną. Jak donosi Pudelek, Stramowski miał się zauroczyć niejaką Natalią. Kobieta jakiś czas temu przygotowywała scenografię do filmu "Fighter", obecnie zaś pracuje głównie w mediach społecznościowych i zajmuje neuromentoringiem. Zgodnie z relacjami portalu, para już kilkukrotnie została przyłapana na spotkaniach w miejscach publicznych.
W związku z tym, że para zaczęła się pojawiać razem zaledwie miesiąc po oficjalnym rozstaniu Stramowskiego z Warnke, po sieci zaczęły krążyć teorie o powodach rozstania pary. Internauci zaczęli zarzucać aktorowi zdradę. Sami zainteresowani długo nie komentowali tych doniesień. Aż do dzisiaj. Katarzyna Warnke gościła w sobotnim wydaniu "Dzień Dobry TVN", w którym po raz pierwszy opowiedziała o rozwodzie. Poruszyła również kwestię nowego związku Piotra.
Aktorka jest świadoma tego, jak postrzega ją część opinii publicznej. "Po tym, jak oświadczyliśmy, że się rozchodzimy, mam wrażenie, że jestem postrzegana jako ofiara tej sytuacji. Chciałam złożyć protest publicznie, ponieważ uważam, że za długo patrzymy już na rozwód jak na nieszczęście. Absolutnie jest co świętować. Przeżyliśmy fantastyczny czas, mamy córkę. W tej chwili Piotr wszedł w nowy związek i to jest moja nowa rodzina, rodzina mojego dziecka" - powiedziała Warnke.
Katarzyna Warnke zaznaczyła również, że ma z byłym partnerem dobre relacje. Zależy im przecież na szczęściu córki i nie mogą sobie pozwolić, by złe emocje przeważyły nad tymi dobrymi. "Mamy bardzo dobre relacje z Piotrem, choć wokół rozstania jest wiele trudnych emocji. Trzeba pogodzić się z tym, że coś się skończyło, trzeba ułożyć życie wokół dziecka. Przejmujemy się tym, jak ona [córka] to przeżywa. To jest trudne, ale ja zawsze byłam podniecona wizją patchworku. To jest zupełnie nowe pojęcie rodziny" - mówiła aktorka.
Dodała również, że życzy byłemu partnerowi i jego nowej ukochanej jak najlepiej: "Życzę mojemu dziecku wspaniałej macoszki, chcę, żebyśmy przybijali sobie piątki na leżakach, na wakacjach. To nie jest mój wysiłek w stosunku do tej sytuacji, tylko to jest moje marzenie. Chcę, żeby było dobrze i żeby wszyscy byli szczęśliwi".
