Już raz szykował się do ślubu. "Niedługo będziemy rozmawiali o kolejnym"
Piotr Mróz przez kilka lat związany był z prześliczną Agnieszką Wasilewską. Deklarował w wywiadach, że kiedyś poprowadzi ukochaną do ołtarza i czeka na odpowiedni moment, by się jej oświadczyć. Miał to zrobić podczas finałowego odcinka "Tańca z Gwiazdami", ale w ostatniej chwili stchórzył... Niedługo po tym, jak wygrał Kryształową Kulę, rozstał się z Agnieszką. Dziś mówi, że jest ktoś nowy w jego życiu i tym razem ma zamiar dowieźć sprawy do szczęśliwego finału.
Piotr Mróz z całą pewnością nie może narzekać na brak powodzenia u kobiet, bo... wygląda, jak wygląda i dobrze wie, że należy do grona najbardziej "hot" aktorów w kraju. Światopogląd i wyznawane wartości nie pozwalają mu jednak skakać z kwiatka na kwiatek i korzystać z tego, jakie emocje wzbudza we wpatrzonych w niego jak w obrazek paniach.
Gwiazdor "Gliniarzy" układał sobie kiedyś życie u boku Agnieszki Wasilewskiej, która miała zostać jego żoną. Para planowała ślub, ale - niestety - na planowaniu się skończyło.
"Może niedługo będziemy rozmawiali o kolejnym ślubie" - wypalił aktor w najnowszym wywiadzie i zdradził, że ma obecnie u boku "nową osobę".
Piotr nie kryje, że z Agnieszką, czyli niedoszłą żoną, wciąż ma świetny kontakt i się z tego cieszy, bo naprawdę była dla niego bardzo ważna.
"Nasze drogi się rozeszły, ale wciąż potrafimy się wspierać. Co ważne - każde z nas ułożyło sobie życie na nowo" - stwierdził na łamach "Życia na gorąco".
Aktor nie rozumie, dlaczego ludzie, którzy byli ze sobą naprawdę blisko, po rozstaniu stają się sobie obcy. To, że on i Agnieszka potrafili rozejść się w przyjaźni, uważa za ich wspólny wielki sukces.
"Dobrze, że nie mieliśmy wspólnego kredytu. Mieszkanie kupiłem sam, a to ułatwiło sprawy później" - wyznał w cytowanym już wywiadzie.
Piotr Mróz ma dopiero 27 lat, ale bardzo chciałby już mieć rodzinę. Wszystko wskazuje na to, że być może jego marzenie wkrótce się spełni. Odtwórca roli Kuby Roguza w "Gliniarzach" ogłosił właśnie, że miejsce w jego sercu i u jego boku znów jest zajęte.
"Nie jest to żaden medialny związek i nie chciałbym się dzielić z nim z całym światem. Doszedłem do wniosku, że na pewnym etapie w życiu trzeba coś zostawić tylko dla siebie" - powiedział "Życiu na gorąco".
"Uzewnętrznianie się z nową relacją nie zawsze wychodzi na dobre" - dodał.
Piotr Mróz nie kryje, że po rozstaniu z Agnieszką zrobił sobie przerwę... na regenerację.
"Nie przeskakiwałem z jednego związku w drugi. To droga do porównywania, krzywdząca i dla siebie, i dla drugiej osoby" - tłumaczy w najnowszym wywiadzie.
"Potrafiłem przez chwilę być sam i dopiero gdy opadły emocje, spotkałem kogoś ważnego" - mówi.
Aktor, przyparty do muru przez dziennikarkę "Życia na gorąco", potwierdził, że myśli o ślubie, ale jest jeszcze za wcześnie, by wyznaczać już jego datę.
"Życzyłbym sobie tego, ale świadom jestem, że życie czasem układa się inaczej, niż planujemy" - wyznał.
"Nie chcę mówić, że to już 'ta jedyna', ale jest to relacja, którą traktuję bardzo odpowiedzialnie" - powiedział o swym nowym związku.