Joan Collins: Piąte małżeństwo wreszcie udane. To zasługa dużej różnicy wieku

Joan Collins w najnowszym wywiadzie opowiedziała o swoim małżeństwie z młodszym od niej o 32 lata producentem Percym Gibsonem. Gwiazda stwierdziła, że po czterech rozwodach i wielu nieudanych związkach w końcu odnalazła szczęście. Zdaniem 90-letniej aktorki jej obecny związek jest udany właśnie dzięki dzielącej ich różnicy wieku. "Mam kilku przyjaciół w moim wieku i prawdę mówiąc, nie uważam ich za interesujących. Wszyscy się zestarzeli - oprócz mnie" - stwierdziła bez ogródek serialowa Alexis z "Dynastii".

Życie osobiste Joan Collins z całą pewnością można uznać za burzliwe. Aktorka przeżyła niezliczone romanse i aż czterokrotnie się rozwodziła. Związki legendarnej aktorki nie były wolne od zdrad i przemocy - jak ujawniła swego czasu, jej pierwszy mąż Maxwell Reed zgwałcił ją na pierwszej randce. "To były lata 50. Z kim się straciło dziewictwo, z tym brało się ślub" - tłumaczyła swoją decyzję o zamążpójściu legenda szklanego ekranu.

Reklama

Czwarte małżeństwo z młodszym o 14 lat szwedzkim piosenkarzem Peterem Holmem, okazało się dla zakochanej w nim do szaleństwa aktorki szczególnie dotkliwym rozczarowaniem. Holm bezwstydnie trwonił jej majątek, notorycznie zdradzał i kpił za plecami z naiwności zapatrzonej w niego żony, wygłaszając szydercze uwagi na temat jej wieku i wyglądu.

Joan Collins: Do pięciu razy sztuka

Poszukiwania mężczyzny idealnego Collins zakończyła dopiero w 2000 roku. Wtedy poznała producenta teatralnego Percy'ego Gibsona. Para pracowała wówczas nad broadwayowskim spektaklem "Listy miłosne". Gdy Gibson poprosił ją o rękę, zgodziła się bez wahania. "On jest najszlachetniejszym mężczyzną, jakiego znam. Pocałowałam wiele żab, zanim odnalazłam swojego księcia" - powiedziała aktorka w rozmowie z "People" tuż po ceremonii zaślubin.

Ich związek od początku wzbudzał ogromne emocje, głównie ze względu na dzielącą ich różnicę wieku. Fani i tabloidowe media podejrzewali młodszego od gwiazdy o 32 lata producenta o nieczyste intencje, określając go mianem łowcy posagów, nie bacząc na to, że wywodzi się on z bardzo majętnej rodziny i pieniędzy mu nie brakuje.

Na przekór pesymistycznym prognozom, Collins i Gibson są razem szczęśliwi od przeszło dwóch dekad. W rozmowie z BBC odtwórczyni postaci Alexis z "Dynastii" wyjawiła, że to właśnie duża różnica wieku stanowi sekret ich udanego związku. 90-letnia aktorka przyznała bowiem, że czuje się znacznie młodziej niż wskazywałaby na to jej metryka.

"Wierzę w małżeństwo - w końcu robiłam to pięć razy. I wreszcie mam wspaniałe małżeństwo. Percy jest ode mnie młodszy o jakieś 30 lat. Ale ja nie czuję się na swój wiek. Nie mówię o tym, nawet o tym nie myślę. Mam kilku przyjaciół w moim wieku i prawdę mówiąc, nie uważam ich za interesujących. Wszyscy się zestarzeli - oprócz mnie" - stwierdziła w żartobliwym tonie Collins.

INTERIA.PL/PAP
Dowiedz się więcej na temat: Joan Collins
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy