Jennifer Aniston czuła się zaszufladkowana! Nie chciano jej zatrudniać

Jennifer Aniston podbiła serca widzów dzięki roli w kiltowym sitcomie "Przyjaciele". Choć występ w tej produkcji przyniósł jej sławę, powrót na plan serialu po latach był dla aktorki bardzo trudny. W szczerym wywiadzie Aniston opowiedziała o tym, jak wyglądała praca na planie "Friends: The Reunion". Przyznała też, że przez pewien czas czuła się zaszufladkowana.

Kariera Jennifer Aniston

Jennifer Aniston urodziła się 11 lutego 1969 roku w rodzinie greckich emigrantów. Można powiedzieć, że talent aktorski ma zapisany w genach. Jej ojciec John i ojciec chrzestny Telly Savalas przetarli dla niej szlaki prowadzące na szczyt kariery.

W aktorskim portfolio Jennifer Aniston znajduje się kilkadziesiąt produkcji. Występowała między innymi w "Prawo Burke'a", "The Edge" i w "Zagubionym w czasie". Choć jej dorobek artystyczny jest imponujący, największą sławę przyniosła jej rola Rachel w popularnym sitcomie "Przyjaciele". Aniston grała w nim przez dekadę.

Jennifer Aniston nie chciała brać udziału w odcinku specjalnym "Friends The Reunion"

Po wielu latach spędzonych na planie serialu "Friends" Jennifer Aniston zdecydowała, że jest gotowa na nowe wyzwania. W niedawnym wywiadzie wyznała, że przez długi czas nie mogła podjąć decyzji, czy chce wystąpić w specjalnym odcinku sitcomu. Przekonał ją do tego bardzo charyzmatyczny reżyser Ben Winston.

Aktorka przyznała też, że mimo upływu lat, wciąż dobrze czuje się w towarzystwie swoich serialowych przyjaciół. Wspomniała przy tym, że dawniej, podczas renegocjowania stawek, właściciele studia zagrozili, że zwolnią część obsady.

Aniston powiedziała, że powrót na plan serialu był dla niej ogromnym wyzwaniem. To, co na początku wydawało jej się wyjątkową przygodą, okazało się niezwykle bolesnym doświadczeniem.

Ze względu na obecność kamer, Aniston musiała ukrywać targające nią emocje. Później przyznała, że nie wie, w jaki sposób twórcom udało się zmontować odcinek specjalny, wycinając fragmenty, w których nie potrafiła ich zamaskować.

Tym, co sprawiło trudność zarówno Jennifer Aniston, jak i reszcie obsady, była świadomość, że w czasie, gdy nagrywano "Przyjaciół", każdy z nich miał pewne nadzieje związane z przyszłością. Głównie dotyczyły one życia osobistego. Spojrzenie w przeszłość z tej perspektywy było dla serialowych przyjaciół bardzo bolesne.

Tym, co w przeszłości sprawiało aktorce wielką trudność, były niekończące się plotki na jej temat, publikowane przez kolorową prasę. Przed załamaniem nerwowym - jak twierdzi Aniston - uchroniła ją świadomość, że jej matka "spędziła całe życie, będąc ofiarą".

Aniston przyznała, że przez pewien czas czuła się zaszufladkowana.

Stwierdziła też, że aktualnie branża aktorska przeszła wielkie zmiany, więc nie jest w stanie stwierdzić, czy w środowisku jest postrzegana w taki sposób, jaki jej odpowiada.

swiatseriali
Dowiedz się więcej na temat: Jennifer Aniston
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy