Jennette McCurdy: Dziecięca gwiazda przeszła przez piekło. Wszystko przez matkę

Jennette McCurdy w dzieciństwie była gwiazdą stacji Nickelodeon, wystąpiła m.in. w takich serialach jak "iCarly" (Samantha Puckett), "Zoey 101", "Zwariowany świat Malcolma", "Will & Grace", czy "Sam i Cat". Pozornie świat stał przed nią otworem, jednak z dala od blasku fleszy rozgrywał się osobisty dramat. Była aktorka zmagała się z anoreksją, bulimią, alkoholizmem oraz zaburzeniami obsesyjno-kompulsywnymi. Teraz rozlicza się z bolesną przeszłością.

Jennette McCurdy była gwiazdą m.in. serialu dla młodzieży zatytułowanego "Sam & Cat" emitowanego na antenie stacji Nickelodeon. Szybko jednak pożegnała się z produkcją, kiedy do sieci wyciekły jej prywatne zdjęcia, a stacja uznała, że nie pasuje do wizerunku "Sam & Cat". Skandal zakończył się skasowaniem serii. 

McCurdy musiała bronić się przed krytyką ze strony fanów i widzów. Do do sieci wyciekły wtedy zdjęcia aktorki w bieliźnie. Dla niektórych ujawnione fotografie były skandaliczne, ponieważ McCurdy była uważana za dziecięcą gwiazdę. W rzeczywistości miała wtedy już 21 lat.

Reklama

W lipcu 2015 roku napisała długi post na forum Reddit, gdzie wyjaśniała swoje zachowanie.

"Nie jestem wzorem do naśladowania. Nigdy nie chciałam nim być, ani nie próbowałam. Jestem dumna z tego, jak żyję. Jestem dumna ze swoich wyborów. Jestem dumna z faktu, że nikt nie może mnie nazwać fałszywą czy stwierdzić, iż nie umiem się obronić. Jestem dumna, że rodzina i przyjaciele uważają mnie za dobrą osobę. Określenie celebryty wzorem do naśladowania to tak, jak określenie tym mianem całkowicie obcego ci człowieka. Wiedza, jaką posiadacie o konkretnej 'gwieździe' to nic więcej, tylko karykatura skonstruowana przez media, które specjalizują się w kreowaniu wizerunku, który chcecie kupić (...)".

Jennette McCurdy: "Cieszę się, że moja mama umarła"

Jenette McCurdy wycofała się z aktorstwa po zakończeniu serialu "Between", w którym wystąpiła w 2016 roku. Aktorka zagłębiła się w swoją skomplikowaną relację z matką, Debrą McCurdy, która zmarła na raka w 2013 roku, w swojej nowej książce - "Cieszę się, że moja mama umarła".

McCurdy opisała kontrolę matki nad jej życiowymi wyborami i presję, pod jaką była już w młodym wieku. Musiała podejmować się występów w serialach dla dzieci, aby podreperować finanse rodziny. McCurdy opisuje również, jak jej mama upierała się, by wyglądała w określony sposób, co doprowadziło aktorkę do zaburzeń odżywiania, które utrzymywały się przez lata.

McCurdy od dziecka pragnęła zostać pisarką, jednak jej mama miała wobec niej inne plany. Kiedy dziewczynka miała sześć lat, po raz pierwszy wzięła udział w castingu, a jej świat zmienił się na zawsze. Matka za wszelką cenę chciała, by jej córka została aktorką, a cena tego przedsięwzięcia nie grała roli. Liczyła córce kalorie, ważyła ją pięć razy dziennie, nawet celowo opóźniała jej dojrzewanie. Córka, chcąc ją zaspokoić, godziła się na ten niezdrowy układ. 

"Marzenie Debry o sławie córki w końcu się spełniło, ale status gwiazdy najważniejszych seriali Nickelodeonu (w "Sam i Cat" grała obok Ariany Grande) Jennette przypłaciła zaburzeniami odżywiania, masą niszczących i toksycznych relacji damsko-męskich, alkoholizmem i depresją. Kiedy jednak odkryła, że terapia może pomóc jej wydobyć się z piekła, odważyła się rzucić aktorstwo i robić to, co od zawsze pragnęła - pisać. Pełna czarnego humoru i przenikliwych spostrzeżeń na temat życia przejmująca biograficzna opowieść 'Cieszę się, że moja mama umarła' stanowi fascynujący zapis walki o niezależność, własne granice i czerpanie radości z życia" - czytamy w opisie wydawcy. 

Książka ukaże się w Polsce 24 stycznia. 

swiatseriali
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy