Jarosław Jakimowicz znów atakuje Pawła Deląga. "Kanalia, zdrajca, oszust"

Przypomnijmy, że wymiana zdań między Pawłem Delągiem a Jarosławem Jakimowiczem rozpoczęła się w sierpniu. Podczas rozmowy z Play Kraków News Paweł Deląg wrócił wspomnieniami do lat 80. i "Młodych wilków", w których zagrał u boku m.in. Jarosława Jakimowicza i chociaż sam przyznał, że kultowa produkcja nie wpłynęła zbytnio na rozwój jego kariery, nie omieszkał wbić szpilę koledze z planu, komentując jego osiągnięcia. 

"Film na pewno kultowy na moją karierę wielkiego wpływu nie miał. (...) Na karierę moich kolegów również myślę, że niewielki miał wpływ, bo większość aktorów jest kojarzona z tym filmem np. Zbyszek Suszyński czy Jarek Jakimowicz, który teraz zrobił wielką karierę telewizyjną" - przyznał Delag nawiązując do pracy Jakimowicza w programach TVP. 

Na odpowiedź nowego gwiazdora TVP nie trzeba było długo czekać. Zamieścił on homofobiczny wpis, w którym zaatakował Pawła Deląga. Bez skrupułów określił go "oszustem", napisał o jego orientacji seksualnej i groził mu ujawnieniem listy mężczyzn, z którymi się spotykał. "Deląg pięknie. Widzę, że zostało ci coś z filmowego GIEROJA, którym nigdy nie byłeś i nie będziesz w życiu. Dlaczego? Bo jesteś oszustem. Oszukujesz bliskich, dalszych widzów i fanów" - napisał na Instagramie. 

Potem pisał, że Deląg miał wielokrotnie zwierzać się kolegom ze swojej orientacji, ale nigdy to nie wpływało na relację między panami. Gwiazdor TVP zapowiedział, że ujawni listę mężczyzn, z którymi Paweł Deląg miał się spotykać na przestrzeni lat. Według niego znajdą się tam nazwiska ludzi, którzy mają teraz rodziny.

Po kilku tygodniach milczenia Deląg udzielił wywiadu "Wysokim Obcasom". W rozmowie z Anną J. Dudek opowiedział o swojej pracy oraz podejściu do męskości. "Chcę być człowiekiem. Wrażliwym człowiekiem. I przedkładam to nad bycie napakowanym białym facetem, który broni jakichś swoich niby-świętych zasad. Tak postępuję i w życiu, i w pracy. Wybieram to, co dla mnie ważne, bo czyni mnie lepszym. Uważam, i to opowiadam także w swoich filmach, które reżyseruję i produkuję, że najważniejsza jest w nas ta iskierka, ta wolność, niezgoda na zło i brud" - wyznał Deląg. 

Dodał również słowa, które ostatecznie zamykają dyskusję na temat jego orientacji seksualnej. "I - teraz jest ten moment, kiedy to powiem - jest to dla mnie ważne jako dla heteroseksualnego mężczyzny. Choć czuję się niezręcznie, mówiąc to, ale chcę to powiedzieć, bo taki jestem" - podkreślił aktor. 

Teraz Jarosław Jakimowicz odpowiedział Delągowi we wpisie na Instagramie.

"Spektakl Deląga w mediach to już jego rola życia, ale zero prawdy. Zdemoralizowana postawa popierana przez zdemoralizowane środowisko i propagowane przez zdemoralizowane media" - napisał Jakimowicz.

W kolejnych zdaniach Jakimowicz nazywa Deląga ""kanalią, zdrajcą i oszustem".

"Przez 30 lat byłem lojalny. Przez 30 lat nie wypowiadałem się na temat tego człowieka. Nie moja bajka. Skoro jednak on raz kolejny poczuwa się na sile do komentowania: jak powstała moja kariera to mówię dość. Nie będzie tego robił ktoś kto jest kanalią, zdrajcą, oszustem i człowiekiem bez honoru" - pisze Jakimowicz i sugeruje, że Deląg "w najbardziej podły sposób dla kariery, pieniędzy oszukał nas swoich przyjaciół".

Jakimowicz twierdzi, że przedmiotem jego ataków nie jest orientacja seksualna Pawła Deląga, tylko jego "kłamstwa". 

"Ja ze Szwedesem pracowałem nad scenariuszem i to my znaleźliśmy pieniądze na Wilki czyli 3 część Młodych Wilków. Jedyny Zbyszek Suszyński okazał się lojalnym a panowie Zamojda [Jarosław Żamojda - reżyser 'Młodych wilków - przyp. re.,] ,Bogusław Job czy Delong mieli nadzieję nas oszukać. Film nie powstał a jakie są losy tej ich miłości to też znajdziecie w necie. Sądy, sprawy etc" - konkluduje Jakimowicz.