Hollywoodzki gwiazdor odwiedził Polskę. Fani nie byli w stanie go rozpoznać
Jeśli w miniony weekend wybraliście się na spacer po Warszawie i minęliście mężczyznę łudząco podobnego do Billa Murraya, to wcale nie musiał być jego klon! Hollywoodzki aktor przyjechał do Polski, a w sobotnie popołudnie wybrał się na obiad z przyjaciółką do jednej z gruzińskich restauracji.
Bill Murray przez lata zapracował na status jednej z największych gwiazd Hollywood. Jego kreacje w takich filmach jak "Dzień świra", "Pogromcy duchów" czy "Między słowami" zdobyły serca fanów na całym świecie. Mimo niekwestionowanej sławy podczas ostatniego pobytu w Polsce aktor nie musiał odganiać się od fanów czy mediów. Spędził spokojny weekend w Warszawie i prawie nikt go nie poznał!
W sobotnie popołudnie Bill Murray był widziany w warszawskiej restauracji Rusiko. Mężczyzna pojawił się w towarzystwie polskiej aktorki, Magdaleny Górskiej. Kobieta podzieliła się z obserwatorami zdjęciem z tego miłego spotkania z przyjacielem. Z zamieszczonych hasztagów wynika, że nie widzieli się od dłuższego czasu.
Jak podaje Pudelek, aktor bez żadnych zakłóceń mógł spędzić czas w towarzystwie koleżanki po fachu i oddać się spożywaniu posiłku. Okazuje się, że podczas jego wizyty niewiele osób było w stanie go rozpoznać.
Zobacz też: Najlepszy serial ostatnich lat. Chwyci was za serce i emocjonalnie zniszczy