Hakiel wraca do "Tańca z gwiazdami"? Jego ukochana nie owija w bawełnę
Dominika Serowska zabrała głos w sprawie powrotu Marcina Hakiela do "Tańca z gwiazdami". Choć tancerz przez lata był jedną z twarzy programu, jego partnerka nie ukrywa, że dziś wybrałaby dla niego inną drogę. Co dokładnie powiedziała i jakie plany ma teraz popularny choreograf?
Wielu fanów tanecznego show zastanawia się, czy Marcin Hakiel ponownie wystąpi jeszcze kiedyś w nowej edycji "Tańca z gwiazdami". Choć tancerz zyskał dużą sympatię widzów dzięki temu show, jego losy w programie pozostają niepewne.
Na pytania internautów w tej sprawie odpowiedziała jego partnerka, Dominika Serowska, nie pozostawiając złudzeń.Podczas jednej z instagramowych sesji Q&A, Serowska odniosła się do pytania o ewentualny powrót Hakiela do telewizyjnego formatu. Jej odpowiedź była jednoznaczna: "Powiem tak… ja na jego miejscu już bym nie chciała. Ale to już jego trzeba by zapytać”" Choć Dominika nie zamknęła całkowicie furtki, jasno zaznaczyła swoje zdanie.
Warto przypomnieć, że ostatni raz w "Tańcu z gwiazdami" Hakiel występował u boku Dagmary Kaźmierskiej, jednak ich taneczna przygoda zakończyła się przedwcześnie z powodu rezygnacji celebrytki z programu. Od tamtej pory tancerz nie pojawił się ponownie w show, co tylko podsyca spekulacje na temat jego przyszłości w „TzG”.
Od czasu zakończenia przygody tanecznej z Dagmarą Kaźmierską, życie prywatne Marcina Hakiela wyraźnie wysunęło się na pierwszy plan. Wraz z Dominiką Serowską, tancerz niedawno powitał na świecie syna o imieniu Romeo. To pierwsze dziecko Serowskiej i trzecie Hakiela – ma już dwoje dzieci z poprzedniego związku z Katarzyną Cichopek.
Związek z aktorką "M jak miłość" rozpoczął się podczas drugiej edycji tanecznego show, ale zakończył się rozwodem w 2022 roku. Obecnie Cichopek tworzy parę z Maciejem Kurzajewskim, natomiast Hakiel skupia się na rodzinie i wychowaniu najmłodszego syna.
Czy w tej sytuacji Marcin znajdzie jeszcze miejsce na taneczny powrót? Czas pokaże, jednak obecne priorytety tancerza zdają się być dalekie od telewizyjnych świateł reflektorów.
ZOBACZ TEŻ: