Gwiazda TVP dostaje ciekawe role. Zawdzięcz to sile wyższej

Karolina Kominek, którą od kilku tygodni oglądamy jako Gretę Kessler w "Zatoce szpiegów", nie kryje, że choć zagrała już mnóstwo ról, wciąż czeka na tę jedyną, którą będzie mogła nazwać rolą życia. 37-letnia aktorka miała kiedyś moment zwątpienia i była o krok od zmiany zawodu, gdy nagle uwierzyła w siebie i... w Boga. - Jestem osobą nawróconą - zdradziła serialowa Ilona Koziełło z "Klanu".

Karolina Kominek - absolwentka wydziału aktorskiego krakowskiej szkoły teatralnej - przez kilkanaście lat po skończeniu studiów grywała drugoplanowe role i epizody w filmach i serialach. Gdy w 2021 roku dostała propozycję wcielenia się w główną bohaterkę filmu "Anatomia", który miał swoją premierę na Festiwalu Filmowym w Wenecji, była pewna, że szczęście wreszcie zaczęło się do niej uśmiechać. Nie pomyliła się...

Po "Anatomii" Karolina zagrała już m.in. w "Stuleciu Winnych", "Prawdziwych historiach polskich fortun" i "Zatoce szpiegów", a wkrótce zobaczymy ją w 4. serii "Szadzi" oraz w kręconym właśnie na zlecenie Canal+ Polska serialu "Czarne stokrotki".

Reklama

Karolina Kominek: Nie chce być anonimowa, ale nie zależy jej na sławie

Karolina Kominek nie wstydzi się mówić, że zależy jej na rozpoznawalności. "Na pewno nie chcę być anonimowa" - wyznała w rozmowie z "Dobrym Tygodniem". "Ale sława, popularność same w sobie nigdy nie były i nie będą moim celem" - dodała.

Nie jest tajemnicą, że aktorka samotnie wychowuje córkę. Janka jest dla niej najważniejszą osobą na świecie. Odkąd została mamą, ma do zawodu, który uprawia, spory dystans.

"Kiedyś byłam dużo bardziej emocjonalnie zaangażowana w to, żeby pracować, żeby mieć nowe role. Każdy casting ogromnie przeżywałam" - powiedziała w najnowszym wywiadzie i stwierdziła, że była w pewnym momencie tak bardzo rozgoryczona i zawiedziona aktorstwem, że chciała je rzucić. "Paradoksalnie właśnie wtedy zaczęłam dostawać sporo ciekawych, dużych propozycji" - mówi.

Dziś gwiazda "Zatoki szpiegów" jest przekonana, że żadna porażka nie zachwieje już nigdy jej poczuciem własnej wartości.

Karolina Kominek: Żyje w relacji z Bogiem

Aktorka jest przekonana, że jej los odmienił się dzięki przemianie, jaką przeszła kilka lat temu. Twierdzi, że doświadczyła czegoś naprawdę niezwykłego - poznała Pana Boga. "Jestem osobą nawróconą, żyję w relacji z Bogiem" - potwierdziła w rozmowie z katolickim tygodnikiem.

Karolina Kominek często ostatnio rozmawia o wierze z Janką. "Naturalne jest, że mówię jej o Bogu. Bardzo chciałabym, żeby moja córka poznała Go kiedyś takiego, jakim ja poznałam" - wyznała na łamach "Dobrego Tygodnia". "Tymczasem staram się każdego dnia żyć w prawdzie i to jest na pierwszym miejscu" - zadeklarowała.

Źródło: AIM
Dowiedz się więcej na temat: Zatoka szpiegów
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy