Wyczekiwany powrót okazał się klapą? Internauci grzmią w komentarzach
Wraz z początkiem września wystartował 11. sezon programu "Ślub od pierwszego wejrzenia". Widzowie zdążyli już podzielić się już w komentarzach opiniami na temat nowych odcinków. Werdykt nie pozostawia wątpliwości.
"Ślub od pierwszego wejrzenia", czyli popularny program randkowy TVN, mimo swojej kontrowersyjnej formy, zyskał sympatię wielu widzów. Przypomnijmy, że uczestnicy show są dobierani w pary, a pierwszy raz widzą się na własnym ślubie. Po miesiącu wspólnego życia decydują, czy chcą pozostać w tej relacji, czy decydują się na jej zakończenie.
Nad dopasowaniem uczestników czuwają ekspertki Julitta Dębska, Zuzanna Butryn i Hanna Kąkol - zespół specjalistek od relacji, które łączą naukę, doświadczenie i intuicję, by stworzyć pary z największym potencjałem na trwały, szczęśliwy związek.
11. edycja programu rozpoczęła się 2 września. Widzowie mieli już okazję zapoznać się z trzema odcinkami nowej odsłony, jednak przez zmianę formy wciąż nie wiadomo, jakie pary zostały utworzone przez ekspertki. Powolny rozwój wydarzeń nie przypadł do gustu fanom, o czym napisali szczerze w komentarzach na Facebooku:
"Jak można wypuścić 3 prawie godzinne odcinki, które są totalnie o niczym?"
"Zasnęłam ze 3 razy w trakcie tego odcinka",
"Strasznie rozlany się program zrobił. Gadanie i pełno reklam",
"Jeśli macie problemy z zasypianiem to polecam ten odcinek. Nie wniósł do fabuły absolutnie NIC. Mniej ziewam, kiedy podziwiam przyrost trawy za oknem",
"Ciągnie się to wszystko, że nie idzie tego oglądać",
"Czarno widzę ten sezon".
"Ślub od pierwszego wejrzenia" emitowany jest w każdy wtorek, o godz. 21:35 w TVN.
Zobacz też:
Wraca ukochany serial Polaków. Gwiazdy zachwyciły na niezwykłej premierze