Grażyna Torbicka świętuje 64. urodziny. Wciąż wygląda zjawiskowo!

Grażyna Torbicka od lat zachwyca widzów nie tylko swoim profesjonalizmem, ogromną wiedzą w tematyce filmowej, ale i urodą. Dziennikarka kończy właśnie 64 lata i wciąż wygląda znakomicie!

Grażyna Torbicka: Kariera

Grażyna Torbicka urodziła się 24 maja 1959 roku w Pszczynie. Jest córką legendy telewizji Krystyny Loski i działacza piłkarskiego Henryka Loski [zmarł w 2016 roku - red.]. Od ponad 30 lat to jedna z najbardziej znanych polskich dziennikarek i popularyzatorek sztuki.

Urodziła się 24 maja 1959 roku w Pszczynie. Jest absolwentką Wydziału Wiedzy o Teatrze Akademii Teatralnej im. Aleksandra Zelwerowicza w Warszawie. Po raz pierwszy przed kamerą, jeszcze pod panieńskim nazwiskiem Loska, pojawiła się w 1975 roku w filmie "Mniejszy szuka dużego" w reżyserii Konrada Nałęckiego. Pierwsze kroki w telewizji stawiała w 1983 roku u boku Włodzimierza Szaranowicza w programie "Sportowa niedziela".

Reklama

Torbicka znana jest przede wszystkim z programu "Kocham kino", który prowadziła w TVP2 w latach 1994-2016. Po odejściu z Telewizji Polskiej swoje miejsce znalazła w TVN Fabuła, gdzie od 2018 roku prowadzi autorski program "Grażyna Torbicka zaprasza". Od 2019 roku prowadzi też audycję "Kocham cię kino". 

Życie prywatne

Grażyna Torbicka od ponad czterech dekad idzie przez życie u tego samego mężczyzny. 

- Od razu wiedziałam, że Adam to mężczyzna na całe życie, ale nie sądziłam, że jestem taka nieomylna - mówiła Grażyna Torbicka, wspominając początki swego związku ze słynnym kardiologiem Adamem Torbickim.

Są razem już ponad 40 lat, a profesor Torbicki wciąż widzi w żonie tę samą śliczną i pełną energii dziewczynę, która w 1979 roku zgłosiła się do jego gabinetu na badania przed egzaminem na prawo jazdy. Zakochał się od pierwszego wejrzenia.

- Mąż powiedział mi kiedyś, że dla niego idealny związek to taki, w którym kobieta czuje się szczęśliwa. I stara się, bym ciągle była szczęśliwa. A szczęście najlepiej... poprawia urodę - wyznała niedawno Grażyna Torbicka, odpowiadając na pytanie, co robi, że - choć jest już po sześćdziesiątce - wygląda lepiej niż niejedna czterdziestolatka.

Zobacz również: Tak mieszka Grażyna Torbicka. Klasa i elegancja

Była prezenterka telewizyjnej Dwójki żartuje, że przeglądając się w oczach ukochanego mężczyzny, w ogóle nie zauważa przybywających co roku na jej twarzy zmarszczek.

- Nie przejmuję się tym, że mam o dwie zmarszczki więcej. Takie jest życie, tak działa upływ czasu. Nie ma co z nim walczyć - mówi i dodaje, że nigdy nawet nie przyszło jej do głowy, by skorzystać z usług chirurga plastycznego czy wstrzyknąć sobie botoks.

- Jako osoba dojrzała wiem, jakie są moje mocne i słabe strony. Już dawno przestałam poddawać się presji, że za każdym razem muszę wyglądać idealnie - wyznała niedawno.

Dziś dziennikarka kończy 64 lata i wciąż wygląda świetnie. Spójrzcie na zdjęcia!

swiatseriali
Dowiedz się więcej na temat: Grażyna Torbicka
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy