Dramatyczne wyznanie gwiazdy PRL: "Musiałam skorzystać z dublerki!"

Hanna Bieniuszewicz zapisała się w historii polskiej telewizji dzięki roli w legendarnym serialu "Alternatywy 4". Ta produkcja, stworzona przez Stanisława Bareję, przyciągała przed ekrany miliony widzów i do dziś jest uznawana za klasyk polskiej komedii. Jednak co stało się z aktorką po zakończeniu pracy nad serialem? Jak potoczyła się jej kariera i życie prywatne? Oto opowieść o Hanny Bieniuszewicz, kobiecie, która dzięki jednej roli zyskała nieśmiertelność w oczach polskich widzów.

Hanna Bieniuszewicz zagrała w "Alternatywach 4" Ewę Majewską, postać wyjątkową na tle innych mieszkańców bloku przy ulicy Alternatywy. Jej bohaterka była striptizerką, której wdzięki podbiły serce Krzysztofa Manca, granego przez Jerzego Bończaka. Rola Bieniuszewicz była wymagająca, a jej występ do dziś jest wspominany przez fanów serialu. W jednym z wywiadów aktorka przyznała, że nie wszystkie sceny były łatwe do zrealizowania. Szczególnie trudna okazała się sekwencja, w której jej postać miała wykonać odważny taniec. Bieniuszewicz wspomina, że konieczne było zaangażowanie dublerki, co dodawało dodatkowego stresu. Ostatecznie jednak, dzięki profesjonalizmowi całego zespołu, scena ta została nagrana, a Ewa Majewska na stałe zapisała się w pamięci widzów.

Zanim jednak Bieniuszewicz zyskała sławę jako Ewa Majewska, jej kariera rozwijała się w nieco innym kierunku. Aktorka zadebiutowała na ekranie w filmach takich jak "Barwy ochronne" czy "W słońcu i w deszczu". Wystąpiła również w kultowej "Seksmisji", gdzie odegrała epizodyczną, ale pamiętną rolę. Choć te produkcje dały jej rozpoznawalność, to jednak dopiero rola w "Alternatywach 4" przyniosła jej prawdziwy sukces. Dzięki temu serialowi Bieniuszewicz stała się jedną z najbardziej rozpoznawalnych aktorek w Polsce, a jej postać do dziś jest ikoną polskiej popkultury.

W połowie lat 80. Hanna Bieniuszewicz podjęła decyzję, która zmieniła jej życie na wiele lat. Postanowiła wyjechać do Kanady, gdzie spędziła aż 17 lat. Emigracja była dla niej trudnym doświadczeniem, ale też okazją do nowych wyzwań i zdobycia nowych doświadczeń. W Kanadzie nie porzuciła całkowicie aktorstwa, jednak jej kariera nabrała innego tempa. Dopiero po powrocie do Polski na początku lat 2000 ponownie zaczęła pojawiać się na ekranach. Jej powrót do kraju zaowocował rolami w popularnych serialach, takich jak "Na Wspólnej", "Klan" czy "Przyjaciółki".

Powrót do Polski był dla Hanny Bieniuszewicz przełomowym momentem. W kraju, z którego wyjechała, wiele się zmieniło, jednak jej talent aktorski wciąż był ceniony. Od 2003 roku zaczęła regularnie pojawiać się w polskich produkcjach telewizyjnych. Jedną z bardziej zapamiętanych ról była postać Mirosławy Mierzejewskiej w "Na Wspólnej", w której grała przez cztery lata. Bieniuszewicz zagrała również w innych popularnych serialach, takich jak "Klan", gdzie wcieliła się w postać kobiety chorej na schizofrenię. Ta rola była dla niej szczególnie ważna, ponieważ pozwoliła jej na pokazanie pełni swojego aktorskiego warsztatu.

Bieniuszewicz wielokrotnie wracała wspomnieniami do pracy na planie "Alternatyw 4". Jak przyznała w jednym z wywiadów, zdjęcia do sceny zmysłowego tańca trwały bardzo długo, a stres związany z jej realizacją był ogromny. Z pomocą przyszła jej dublerka, z którą Bieniuszewicz spędziła wiele godzin na planie, czekając na moment, gdy scena zostanie w końcu nakręcona. Jak wspominała aktorka, obie zdążyły wypić kilka kieliszków na rozluźnienie, zanim udało się zrealizować ten fragment. Dzięki tej scenie jej postać zyskała niepowtarzalny charakter, a Bieniuszewicz pokazała, że jest aktorką gotową na największe wyzwania.

Po powrocie do Polski Hanna Bieniuszewicz osiedliła się na warszawskim Powiślu, gdzie przypadkiem odkryła, że jej sąsiadką jest Zofia Czerwińska - aktorka, z którą wcześniej współpracowała na planie "Alternatyw 4". Obie panie zaprzyjaźniły się, a ich sąsiedzka relacja stała się inspiracją do wielu anegdot. Bieniuszewicz wspominała, że pierwsza wizyta u Czerwińskiej była dla niej wielkim wydarzeniem. Po latach rozłąki, gdy przyjechała do Polski, napisała kartkę powitalną, którą zostawiła na drzwiach Czerwińskiej. 

Odpowiedź przyszła szybko, w typowym dla Zofii Czerwińskiej stylu - bezpośrednio i z humorem. Ich przyjaźń przetrwała do końca życia Czerwińskiej, a Bieniuszewicz nie raz podkreślała, jak ważna była dla niej ta relacja.

Ostatnie lata były dla Hanny Bieniuszewicz czasem intensywnej pracy. Aktorka regularnie pojawiała się na ekranach, zarówno w produkcjach telewizyjnych, jak i internetowych. Wystąpiła m.in. w serialu internetowym "Wmiksowani.pl" oraz zaliczyła epizody w "Śladzie" i "Komisarzu Mamie". Choć nie były to role główne, Bieniuszewicz zawsze starała się, aby każda z nich była zapamiętana przez widzów. Jej profesjonalizm i zaangażowanie sprawiły, że nawet w epizodycznych rolach potrafiła przyciągnąć uwagę widza i nadać postaciom głębię.

Zobacz też:

Julia Kamińska: "Porzuciłam wszelkie ograniczenia" [WYWIAD]

Ostatnia trasa geniusza muzyki przeszła do historii. Zobaczymy jak wyglądała

Sekret udanego małżeństwa Bożeny Dykiel - jak przetrwali razem pół wieku? 

Przypomnieliśmy artykuł, który został pierwotnie opublikowany w listopadzie 2022 r.