Córka odziedziczyła po niej talent! "Aktorstwo to piękny zawód"

Agnieszka Pilaszewska, którą znamy z "Miodowych lat", prywatnie jest żoną Macieja Maciejewskiego i mamą Neli. Córka poszła w ślady artystycznych rodziców i również spełnia się zawodowo w aktorstwie.

"Miodowe lata": Agnieszka Pilaszewska jako Alina Krawczyk

Agnieszka Pilaszewska debiutowała w Teatrze Ateneum spektaklem "Przeklęte tango". W 1987 ukończyła z wyróżnieniem warszawską PWST. Rolą Aliny Krawczyk, żony motorniczego, dała się poznać szerszej publiczności w Polsce. Po trzech latach decyzją produkcji została zastąpiona inną aktorką. Telewidzowie znają ją również jako Jadwigę Górkę w "Barwach Szczęścia" i Olgę Seifert w "Glinie".

"Nie byłam psychicznie przygotowana na to, że 'Miodowe lata' zrobią taką karierę i że ja będę nawet prywatnie funkcjonować jako postać z serialu. Nagle przestałam być 'panną nikt' i stałam się Aliną Krawczyk" - mówiła Agnieszka Pilaszewska.

Reklama

Mimo że karierę Agnieszka zaczynała jako aktorka, finalnie spełniła się w roli scenarzystki. Pracowała m.in. przy filmie Netfliksa "The Eddy" oraz serialach "Odwilż" i "Przepis na życie". 59-latka prywatnie związana jest z Maciejem Maciejewskim, który także pisze scenariusze.

Córka Pilaszewskiej też jest aktorką!

Agnieszka i Maciej doczekali się córki Kornelii, która teraz przedstawia się jako Nela Maciejewska. W tym roku skończyła 30 lat i okazuje się, że również poszła w ślady rodziców.

"Córka studiowała aktorstwo we Francji, a potem w Stanach i wróciła do domu. Wydaje mi się, że są małe szanse, żeby dziecko wychowywane w takim domu jak nasz, poszło w inną stronę. Pomyślałam, że aktorstwo to piękny zawód, skoro taka wspaniała osoba jak moja córka chce się mu poświęcić. I doskonale ją rozumiałam" - zdradziła Pilaszewska w rozmowie z Plejadą.

Nela miała okazję wystąpić już jako aktorka w wielu polskich produkcjach m.in. "Komisarz Alex", "Przyjaciółki" czy "Ojciec Mateusz". Agnieszka wyjawiła kiedyś, że córka próbowała również swoich sił w pisaniu scenariuszy i szło jej to lepiej niż rodzicom!

"Bardzo liczę się ze zdaniem córki, wręcz zazdroszczę jej talentu. Pisze najlepiej z naszej trójki. Jest konkretna po mężu i ma bardziej wyrafinowane poczucie humoru ode mnie" - mówiła aktorka.

Zobacz też: Czy chciałaby powrócić do roli Penny? Padła zdecydowana odpowiedź

swiatseriali
Dowiedz się więcej na temat: Agnieszka Pilaszewska | Miodowe lata
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy