Cezary Pazura zawdzięcza życie trzeciej żonie. Wyrwała go ze szponów depresji

Cezary Pazura miał 32 lata, gdy pierwsza żona nagle i bez uprzedzenia zostawiła go z długami i czteroletnią córeczką. Swoje nowe życie aktor zaczął od sądowej walki o ustanowienie go jedynym opiekunem prawnym Anastazji. Tę bitwę wygrał, ale zwycięstwo przypłacił depresją, która doprowadziła go do załamania.

Szczęśliwy mąż i kochający ojciec - tak postrzegany jest Cezary Pazura przez fanów obserwujących go w mediach społecznościowych. Niewiele osób wie, że aktor przed laty przeszedł przez piekło, walcząc z depresją, która niemal go zabiła.

Cezary Pazura: Był czas, że na nic nie było go stać

Po tym, jak zostawiła go pierwsza żona, Cezary Pazura załamał się.

"Przeszedłem trudny czas - samotne wychowywanie dziecka i problemy finansowe. To były bardzo ciężkie chwile." - wyznał wiele lat później w rozmowie z magazynem "Pani".

Reklama

Problemy - zwłaszcza finansowe - w końcu zaczęły przerastać aktora. Wspomina, że mieszkał z małą Nastką w wynajmowanym mieszkaniu, ciułał grosz do grosza, a jedyne cztery kółka, na jakie było go stać, to dziecięcy wózek.

Jedyną osobą, która wiedziała wszystko o tym, co dzieje się w życiu Cezarego, był jego najserdeczniejszy wtedy przyjaciel Olaf Lubaszenko. To właśnie on, gdy Pazura pracował w Kazimierzu nad Wisłą na planie "Dwóch księżyców", uratował życie pierwszej żonie kolegi. Cezary, zaniepokojony, że Żaneta nie odbiera telefonu, poprosił Olafa, by pojechał do niej.

Cezary Pazura: Zanim spotkał Edytę, nie miał szczęścia do kobiet

Olaf Lubaszenko także Cezarego uratował przed śmiercią. Pazura, po pierwszym rozwodzie, przeżywał trudny okres depresji i problemów, który skłonił go do rozważania tragicznych decyzji. Chciał rzucić się z dziewiątego piętra hotelu, w którym akurat obaj zatrzymali się podczas jednej z wielu wspólnych podróży.

"Zostałem przekonany, że nie, nie teraz, że tak nie wolno, tak się po prostu nie robi, że mam dla kogo żyć" - przyznaje.

Kiedy Cezary Pazura wreszcie pokonał swe demony, a nawet znalazł szczęście u boku drugiej żony, wydawało się, że najgorsze ma już za sobą. Niestety, kobieta, która zastąpiła Anastazji mamę, odeszła od niego w atmosferze skandalu po tym, jak oskarżono ją (jak dowiodła kilka lat później - bezpodstawnie) o udział w aferze łapówkowej. W dodatku okazało się, że Cezary nie był jedynym mężczyzną w jej życiu!

Cezary Pazura: Dzięki ukochanej żonie pokonał swoje demony

Dziś aktor jest bardzo szczęśliwy. Ma u boku miłość swojego życia, jak nazywa trzecią żonę, z dumą mówi o 34-letniej córce Anastazji, jest po uszy zakochany w trojgu dzieciach, których doczekał się z Edytą: Amelii, Antonim i Ricie. 

Cezary Pazura otwarcie mówi, że to właśnie Edyta pomogła mu poradzić sobie z depresją.

"Depresja - cicha śmierć pochłaniająca coraz więcej ludzi... Myślę, że gdyby nie Edytka, cicho bym konał. Ale ona była ze mną, trzymała fason, kochała mnie, uspokajała" - napisał w "Byłbym zapomniał".

Zobacz też:

"Miodowe lata": Dlaczego Alinę grały dwie aktorki? Ta zmiana wywołała burzę!

"Breaking Bad": Bryan Cranston powróci jako Walter White? Jest jeden warunek

"Black Mirror": Fani skrytykowali nowy sezon serialu. Twórca komentuje

Dlaczego Polacy uwielbiają Netflixa? Dlaczego wciąż jest najpopularniejszy?

Źródło: AIM
Dowiedz się więcej na temat: Cezary Pazura
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy