Artur Barciś ujawnił prawdę o "Ranczu". Tego fani się nie spodziewali
Artur Barciś i Cezary Żak przez lata bawili widzów jako niezapomniany duet z "Miodowych lat" i "Rancza". Choć na ekranie łączyła ich przyjaźń, rzeczywistość okazuje się zaskakująco inna.
Artur Barciś i Cezary Żak to aktorzy, którzy od lat bawią Polaków. Ich wspólne występy w serialach takich jak "Miodowe lata" czy "Ranczo" na zawsze zapisały się w historii polskiej telewizji. Widzowie pokochali ich za charyzmę, humor i doskonałe kreacje aktorskie. Karol Krawczyk i Tadeusz Norek, a później wójt i proboszcz z Wilkowyj - każda z tych postaci stała się kultowa. Jednak czy ich ekranowa przyjaźń przeniosła się do prawdziwego życia?
Wielu fanów mogło sądzić, że relacja Barcisia i Żaka jest równie bliska w rzeczywistości, co w ich serialowych rolach. Nic bardziej mylnego. Jak zdradził Artur Barciś w rozmowie z Plejadą, panowie darzą się sympatią, ale ich kontakty poza pracą są ograniczone.
"My pracujemy, jesteśmy bardzo zajęci i znamy się bardzo długo. Nie zawsze tak jest, że trzeba być w jakiejś bardzo bliskiej, serdecznej relacji, żeby razem pracować" - powiedział Barciś. - "Lubimy się i lubimy ze sobą pracować, ale nie jesteśmy serdecznymi przyjaciółmi. Nie dzwonimy do siebie codziennie" - dodał aktor.
Cezary Żak, zapytany w podkaście Kuby Wojewódzkiego i Roberta Kędzierskiego o relacje w show-biznesie, również był szczery. Przyznał, że słowo "przyjaźń" traktuje bardzo poważnie i trudno je zastosować w zawodowych relacjach. - "My się kolegujemy, lubimy ze sobą grać, bardzo nawet. Natomiast się nie przyjaźnimy" - ujawnił. Żak dodał, że w jego odczuciu w branży artystycznej przyjaźnie są rzadkością.
Artur Barciś w tym samym podcaście zdradził, że Żak prywatnie różni się od postaci, które gra. Określił go jako introwertyka, który swoją osobowością nie przypomina wesołego Tadeusza Norka czy barwnego wójta z Wilkowyj.
"Mamy zupełnie różne charaktery. Czarek jest introwertykiem. Myślę, że to, co mówi, jest rodzajem jakiegoś pancerza, nie kreacji - on taki po prostu jest" - powiedział Barciś.
Choć ich relacje prywatne nie są tak zażyłe, jak mogliby sądzić fani, obaj aktorzy cenią wspólną pracę. Zarówno Barciś, jak i Żak wielokrotnie podkreślali, że współpraca na planie zawsze była dla nich czystą przyjemnością. Profesjonalizm i wzajemne zrozumienie pozwoliły im stworzyć duet, który widzowie zapamiętają na zawsze.
Dla wielu osób Artur Barciś i Cezary Żak to synonim idealnego ekranowego duetu - dowód na to, że chemia w pracy nie zawsze wymaga bliskiej relacji poza nią.
Zobacz też:
Są praktycznie idealnym małżeństwem. Trudno znaleźć inną tak dobraną parę!
Jacek Rozenek pozuje z najstarszym synem. Wybrał podobną ścieżkę kariery
Rola była dla niej wymagająca emocjonalnie. Długo starała się, żeby grać takie bohaterki