Anya Taylor-Joy wzięła sekretny ślub!
Anya Taylor-Joy wyszła za mąż - taka informacja rozgrzała właśnie media. Skromny ślub miał odbyć się w pełnej tajemnicy w USA.
Anya Taylor-Joy, gwiazda m.in. serialu "Gambit królowej", jest obecnie jedną z najbardziej rozchwytywanych aktorek. Właśnie wyszło na jaw, że dużo dzieje się także w jej życiu prywatnym.
Page Six donosi, że Taylor-Joy poślubiła ukochanego Malcolma McRae'a. Informator w rozmowie z serwisem wyznał, że para pobrała się w tajemnicy podczas skromnej ceremonii w gmachu jednego z amerykańskich sądów.
W tym samym artykule możemy przeczytać, że tuż po ślubie aktorka wróciła do Australii, gdzie pracuje na planie filmu "Furiosa" (prequel "Mad Max: Fury Road").
Według Page Six po powrocie do Stanów Zjednoczonych Taylor-Joy i jej mąż zorganizują kolejną, tym razem nieco większą uroczystość.
Anya Taylor-Joy zdobyła sławę dzięki roli Beth Harmon w jednym z największych hitów Netflixa o tytule "Gambit królowej". Choć dziś może cieszyć się z osiągniętego sukcesu, dawniej jej życie było koszmarem.
Zanim stała się wielką gwiazdą, Anya Taylor-Joy prowadziła całkiem zwyczajne życie. Urodziła się 16 kwietnia 1996 roku w Stanach Zjednoczonych, choć jej rodzice wcale nie posiadają amerykańskiego obywatelstwa. Anya przyszła na świat w czasie, gdy jej rodzina wypoczywała na wakacjach w słonecznym Miami. Pierwsze lata życia spędziła w Argentynie.
Gdy miała zaledwie 6 lat, przyszła gwiazda wraz z rodzicami przeprowadziła się do Europy. Zamieszkali w Londynie, a przeprowadzka bardzo odbiła się na samopoczuciu Anyi, która bardzo pragnęła wrócić do Argentyny.
Jej nadzieje na powrót w rodzinne strony okazały się płonne. Z biegiem czasu aktorka nauczyła się dostrzegać urok w życiu w Wielkiej Brytanii. Stało się to za sprawą książek o Harrym Potterze, których bohaterowie - jak wspominała - przez długi czas byli jej jedynymi przyjaciółmi.
W czasie, gdy jej przyjaźń z fikcyjnymi bohaterami kwitła, młoda Anya przeżywała koszmar. Rówieśnicy szydzili z jej wyglądu. Śmiali się z wyglądu jej twarzy, szczupłej sylwetki i akcentu, którego w tamtym czasie nie zdążyła się jeszcze pozbyć.
Anya Taylor-Joy nie potrafiła sobie poradzić z obelgami, które rówieśnicy rzucali w jej stronę. Była ofiarą prześladowania przez wiele lat i to właśnie z tego powodu zdecydowała się na porzucenie szkoły. Miała wówczas zaledwie 16 lat.
Była to bez wątpienia odważna decyzja. Nastoletnia Anya nie miała jednak czasu, by jej żałować, ponieważ wkrótce zaczęła piąć się po szczeblach kariery.