Agnieszka Włodarczyk w poruszającym wpisie na Instagramie. Poruszyła problem depresji
"Im gorzej w sercu, tym więcej uśmiechu na zdjęciach i chęci pokazania światu, że jest dobrze" - w najnowszym wpisie na Instagramie Agnieszka Włodarczyk demaskuje szczęście na pokaz, które znajdujemy w zdjęciach zamieszczanych w mediach społecznościowych.
"Znacie te piękne konta ze zdjęciami jak z bajki? Dziewczyny ubrane w markowe ciuchy, w pełnym makijażu, zawsze nienagannie wypracowanym. Kadry z najpiękniejszych zakątków świata, a treści pod postami sprzedające rady, jak być szczęśliwym. Myślimy sobie hmm, ona to ma dobrze. Czyżby?" - rozpoczęła najnowszy wpis na Instagramie Agnieszka Włodarczyk.
I zasugerowała, że "często za tym uśmiechem stoi brak poczucia własnej wartości, smutek, samotność czy strach".
Włodarczyk przyznała, że zna wiele osób, które próbują "przykryć różowym pudrem swoją depresję". "A potem płacz, terapie, leki i myśli, jak zakończyć swoje życie" - kontynuowała aktorka.
Włodarczyk twierdzi, że za szczęśliwymi zdjęciami na Instagramie często kryją się egzystencjalne dramaty.
"Im gorzej w sercu, tym więcej uśmiechu na zdjęciach i chęci pokazania światu, że jest dobrze. Bo co to będzie, jak okaże słabość? Zostanę odrzucona? Czy naprawdę to takie istotne, żeby przypodobać się wszystkim?" - pyta retorycznie aktorka.
I apeluje, by nie bać się prosić przyjaciół o pomoc.
"Pamiętaj, że w razie problemów i tak nie ma przy Tobie tych , na których zdaniu Ci zależało. Zostaje garstka ludzi, bardzo mała a czasem nawet jedna osoba. Szczera i pomocna. Wystarczy, uwierz mi. Nie musisz być zawsze silna i idealna, możesz pozwolić sobie na gorszy dzień czy pół roku. I pamiętaj, że zawsze możesz poprosić o pomoc" - kończy swój post Włodarczyk
W lipcu 2022 aktorka pokazała się obserwatorom swojego Instagrama bez makijażu, co spowodowało napływ niechcianych "rad" na temat tego, jak o siebie zadbać. Włodarczyk nie pozostała obojętna na te komentarze.
"Tak, to ja, lat prawie 42. Ze zmarszczkami, cieniami, plamami po słońcu i pieprzykami. Z nierozczesanymi włosami. Tak po prostu, o poranku" - napisała na Instagramie Agnieszka Włodarczyk, publikując zdjęcie bez makijażu.
W dalszej części postu Włodarczyk zdobyła się na refleksję na temat przemijającej urody: "Każdego z nas to czeka i oby doczekać tej starości... Póki co, jest mi ze sobą dobrze, a jak coś zacznie przeszkadzać to sobie poprawię i nikomu nic do tego" - podkreśliła.
"Życzę Wam dystansu do wszelkiego typu 'dobrych rad', czy uszczypliwości" - zakończyła gwiazda.
Jedna z najpiękniejszych polskich aktorek oraz utalentowany sportowiec, triathlonista, rekordzista Polski i świata na dystansie pięciokrotnego Ironmana poznali się w 2020 roku. Ich dwa, pozornie odmienne światy, szybko połączyła miłość.
Rok temu zostali rodzicami. Chłopcu nadali imię Milan, które wywołało prawdziwe poruszenie w internecie. Do ich wyboru odniosła się nawet Małgorzata Rozenek. Celebrytka zażartowała pytając, czy można do niego w skrócie mówić "AC" (AC Milan to włoski klub piłkarski - red.).