Szpital Odcinek 361 / Szpital

Paweł Gładys przywozi na oddział ratunkowy swojego 5-letniego syna Franka, który ma poparzoną rękę. Chłopca poraził prąd po tym, jak włożył do gniazdka kawałek drutu.. Zajmować się nim będzie dr Anna Nowicka. Ojciec malucha, jeszcze przed narodzinami porzucił syna, ale teraz chce mieć z nim kontakt. Dziadek dziecka, w tajemnicy przed jego matką, pozwala biologicznemu ojcu widywać się z Frankiem. Mężczyzna wzywa do szpitala córkę. Boi się, że będzie mieć do niego pretensje. Matka dziecka nie zgadza się na spotkania biologicznego ojca z synem. Kobieta zamierza wyjechać ze swoim partnerem za granice i zabrać chłopca. Tymczasem okazuje się, że 5-latek ma poważnie poparzoną dłoń. Czeka go długie i skomplikowane leczenie. Pogotowie przywozi na SOR 64-letnią Danutę Rudzik, która tak bardzo się śmiała, że szczęka wypadła jej ze stawu. Kobieta bardzo cierpi i nie może wyraźnie mówić. Zajmie się nią dr Michał Morawski. Do wypadku doszło kiedy pacjentka wyśmiewała się ze swojej synowej. Dziewczyna chciała pomóc teściowej i uderzyła ją w twarz. Miała nadzieję, że dzięki temu żuchwa wróci na swojej miejsce, ale tak się nie stało. Odkąd _ na czas budowy swojego domu _ syn razem z żoną zamieszkali u matki, kobiety przestały się ze sobą dogadywać. Pacjentka nienawidzi swojej synowej i chce ją skłócić z mężem, dlatego mówi mu, że jego żona ma kochanka. Mężczyzna jest pod ogromnym wpływem mamy i wierzy w jej słowa. Wkrótce prawda o kłamliwym oskarżeniu wychodzi na jaw, a syn ma żal do matki, że o mało nie doprowadziła do rozpadu jego małżeństwa.