Zawsze warto
Ocena
serialu
8,7
Bardzo dobry
Ocen: 1700
Oceń
1
2
3
4
5
6
7
8
9
10

Wpadka na plakacie "Zawsze warto". Co stało się Julii Wieniawie?

Wpadka na plakacie nowego sezonu "Zawsze warto"? Internauci zwrócili uwagę na rękę Julii Wieniawy, która wygląda dość niepokojąco. "Jak od bobasa doklejona" - komentują fani. Aktorka odpowiedziała na ich komentarze.

Julia Wieniawa od niedawna występuje w nowym serialu  "Zawsze warto", który miał swoją premierę w ubiegłym roku. Aktorka wciela się w jedną z głównych postaci. Na ekranie partnerują jej Weronika Rosati i Katarzyna Zielińska. Dotychczas telewizja Polsat pokazała jeden sezon przygód bohaterek: Ady Michalskiej, Marty Kuleszy i Doroty Zimy. Już na początku marca premierę będzie miała druga seria "Zawsze warto". Promuje ją plakat, którym Julia Wieniawa pochwaliła się w mediach społecznościowych. I wywołała niemałe poruszenie.

Reklama

Julia Wieniawa opublikowała nowy plakat promujący "Zawsze warto". Widzimy na nim trzy aktorki wcielające się w główne bohaterki serialu, wklejone jedna obok drugiej na tło przedstawiające panoramę Warszawy. Kiedy aktorka wcielająca się w Adę Michalską pochwaliła się grafiką na Instagramie, internauci zwrócili uwagę na pewien niepokojący szczegół. Co stało się z ręką Julii Wieniawy? Fani podejrzewają, że to efekt dość nieudanej ingerencji grafika.

"Co z twoją reką?", "Julka, uwielbiam cię, ale czemu masz taką dziwną rękę... Co zrobił ci ten fotograf?", "Ręka jak od bobasa doklejona", "Grafik płakał, jak zmieniał rękę" - pisali w komentarzach. Profil gwiazdy serialu "Zawsze warto" na Instagramie zalały komentarze dotyczące domniemanej wpadki grafika. 

Sama Wieniawa odniosła się do jednego z nich. W odpowiedzi na komentarz internautki podzieliła się swoimi podejrzeniami na temat tego, jak doszło do powstania tak niefortunnej grafiki. "Hahaha, rzeczywiście! Chyba musieli mi skurczyć rękę, żebyśmy się zmieściły" - domyśla się Wieniawa.

Autor: Maria Staroń

RMF
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy