Yellowstone
Ocena
serialu
9,6
Super
Ocen: 215
Oceń
1
2
3
4
5
6
7
8
9
10

Aktor zdradza szczegóły dotyczące finału serialu, który kochają Polacy

"Yellowstone" z niepozornej początkowo produkcji, szybko stał się serialem, który trafił do serc widzów na całym świecie. Współczesny western opowiadający sagę rodziną, toczącą się na preriach Montany, powala skalą swojej popularności, a oglądający nie mogą się doczekać finału ostatniego sezonu. Dla zniecierpliwionych kilka słów przekazał Ian Bohen. Według niego zdecydowanie jest na, co czekać.

Serial z finałem, jakiego jeszcze nie było

"Yellowstone" to współczesny western, który opowiada historię bogatego farmera Johna Duttona, właściciela tytułowego rancza. Razem ze swoimi dziećmi walczy on o przetrwanie swojego dziedzictwa w niezmienionej formie. Chętnych do przejęcia jego ziemi nie brakuje. Główną rolę w tym serialu gra Kevin Costner.

Ian Bohen wciela się w rolę Ryana, grając jak dotąd w 45 odcinkach. Jego wypowiedzi sugerują, że warto czekać na drugą część piątego sezonu. Dla Entertainment Tonight zdradza, że: "Fani otrzymają najlepsze zakończenie, jakie mogło zostać napisane". Dodaje również: "Wiele seriali po prostu się kończy... i nie ma satysfakcji. Ten zostanie zakończony w sposób, który będzie miał sens". Aktor jest tak pewny efektu, który wywoła koniec, iż twierdzi, że: "żaden serial nie miał jeszcze tak mocnego zakończenia. Spodziewamy się najlepszego finału w historii. Może jestem zbyt pewny siebie, ale myślę, że tak właśnie będzie. Dziękujemy wszystkim za cierpliwość... Warto czekać, obiecuję". 

Reklama

"Yellowstone": Więcej niż tylko produkt rozrywkowy

Ian Bohen wydaje się naprawdę zaangażowany w powstawanie i rozwój serialu, co potwierdzają jego słowa wypowiedziane do fanów, w których podzielił się swoimi uczuciami na temat pracy przy "Yellowstone": "(czuję się) częścią czegoś znacznie większego niż tylko produkt rozrywkowy". Dopowiedział również: "(serial) Ma większy wpływ na ludzi niż coś, czego tylko są fanami. To zjawisko kulturowe... Sprawia, że czujesz, że praca, którą wykonujesz, jest ważniejsza, niż kiedykolwiek myślałeś".

Dobre wieści dla wszystkich miłośników produkcji ma również Chris McCarthy, który jest prezydentem i CEO firm Showtime i MTV Entertainment Studios. W oświadczeniu dla The Hollywood Reporter potwierdził, że finał serialu będzie początkiem drogi dla całej franczyzy. "W ciągu pięciu lat rozwinęliśmy Yellowstone z amerykańskiego programu kablowego z pięcioma milionami widzów w globalną serię z ponad 100 milionami fanów na całym świecie i wieloma rozszerzeniami - a dopiero zaczynamy"

Wszyscy, którzy z niecierpliwością wyczekują drugiej części piątego sezonu, będą musieli jeszcze poczekać. Kolejne odcinki zadebiutują dopiero w listopadzie na platformie SkyShowtime.

Zobacz również: Gwiazdor międzynarodowego hitu zdenerwował fanów. Zapowiadają bojkot serialu

swiatseriali
Dowiedz się więcej na temat: Yellowstone | SkyShowtime | VOD | Kevin Costner
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy