Wszystko przed nami
Ocena
serialu
7,5
Dobry
Ocen: 492
Oceń
1
2
3
4
5
6
7
8
9
10

Marco podbija Lublin

W 84. odcinku "Wszystko przed nami" pojawi się dawno niewidziany bohater: kucharz Marco, z którym Wojtek pracował w Mediolanie. Sympatycznego Włocha gra Tadeusz Chudecki, widzom znany m.in. z roli Henia w serialu "M jak miłość".


Marco przyjedzie do Lublina razem z Agatą i Pawłem. Gajewska wróci do Polski szczęśliwa - i w końcu po rozwodzie.

- Jestem wolna! Wino dla wszystkich!

A Mazur, tuż po wejściu do baru, pośle Wojtkowi szeroki uśmiech i wskaże na drzwi: - Niespodzianka... Zobacz, kogo przywieźliśmy!

- Marco? Słońce Italii... To naprawdę ty?!

Szczepański od razu przyjaciela uściska... Chwilę później przeżyje szok - gdy usłyszy, jak Marco mówi po polsku. W końcu, Włoch wyzna, że zna nasz język już od dwudziestu lat. Ale dotąd to ukrywał, na prośbę szefa.

- Rozumiałeś wszystko, o czym mówimy i nie zdradziłeś się ani słowem? - Wojtek będzie kompletnie zaskoczony. A Marco rozłoży bezradnie ręce...

- Nie mogłem... Musiałem was szpiegować!

- Szpiegowałeś nas?!

- No tak! Pietro was nie znał. O polskiej mafii było głośno. Kradzieże auto, narkotyki... A tu siedzą młode Polacco i coś segreto knuć. Szef się bał! Ja już po miesiąc mówiłem, że wy nie żadna mafia, tylko dobre chłopaki. Pietro też was polubił, ale mi było głupio się przyznać.

Marco zdradzi, że przed laty zakochał się w Polce i mieszkał w naszym kraju aż pięć lat. A teraz przyjechał do Lublina na ślub swojej córki... Czy zostanie w Dobrym Adresie na dłużej? Ciekawych zapraszamy na premierowe odcinki "Wszystko przed nami".

Reklama


swiatseriali.pl
Dowiedz się więcej na temat: Wszystko przed nami | seriale | Michał Malinowski | Tadeusz Chudecki
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy