"Wspaniałe stulecie": Z Sulejmanem aż po grób!
Chociaż Halit Ergenç zakończył pracę na planie „Wspaniałego stulecia” prawie dwa lata temu, wciąż nie może uwolnić się od roli sułtana. Szczególnie teraz, gdy życie dopisało do biografii władcy nowy rozdział.
Sulejman II Wspaniały zmarł w 1566 roku, podczas oblężenia twierdzy Szigetvár. Jego ciało, pozbawione serca i wnętrzności, przewieziono do Konstantynopola (dzisiejszy Stambuł). Doczesne szczątki sułtana zaś spoczęły w prowizorycznej mogile na Węgrzech. Przez wieki uznawano je za bezpowrotnie zaginione. Tymczasem na początku grudnia naukowcy z Uniwersytetu w Peczu podali sensacyjną wiadomość. Udało się odkryć grób Sulejmana!
Nikogo chyba nie zdziwi, że o komentarz w sprawie ważnego znaleziska poproszony został Halit Ergenç. Dyplomatycznie zapowiedział, że gdy tylko czas mu pozwoli, z pewnością odwiedzi miejsce ostatniego spoczynku władcy, w którego wcielał się przez cztery lata.
Dla niego "Wspaniałe stulecie" to już przeszłość, ale na świecie popularność tej produkcji nie słabnie. W roku 2015 był to najchętniej oglądany zagraniczny serial w Polsce!
Co ciekawe, na drugim miejscu znalazła się saga "Anno Domini - Biblii ciąg dalszy" (TVP 1), a na trzecim - inna telenowela z Halitem Ergençem: "Tysiąc i jedna noc" (także TVP 1).
Ten globalny fenomen - który śmiało można chyba nazwać Sulejmanią - odciska cały czas swe piętno na karierze aktora. Ergenç nie może opędzić się od propozycji, by wystąpić w "Kösem" - dalszym ciągu "Wspaniałego stulecia".
Cierpliwie tłumaczy, że to niemożliwe, bo akcja toczy się już po śmierci sułtana. Ostatnio w centrum handlowym obległy go fanki, błagając, by zmienił zdanie.
- Bez pana to już nie to samo! - narzekały. Halit dodawał im otuchy: - Cierpliwości, niedługo serial się rozkręci! Nie wyglądały jednak na przekonane...
KLC
