"Wspaniałe stulecie": Trudna współpraca

Poznali się 10 lat temu na planie "Tysiąca i jednej nocy". Chociaż oboje byli wtedy w związkach, miłość, którą poczuli, okazała się silniejsza, dlatego rozstali się ze swoimi ówczesnymi partnerami, by wziąć ślub.

Drugi raz stanęli razem przed kamerami w 2011 roku, gdy Halit wcielał się w sułtana Sulejmana. Bergüzar dostała wtedy niewielką rolę Moniki Teresy.

Niestety, tym razem spotkanie na planie nie wyszło im na dobre, ponieważ aktorka urządzała mężowi sceny, gdy widziała go w otoczeniu pięknych koleżanek.

Ich małżeństwo zawisło wtedy na włosku, a do akcji musiał wkroczyć terapeuta, który pomógł Korel w uporaniu się z nieuzasadnioną zazdrością.

Halit obiecał, że będzie dobierał role tak, by nie sprawiać przykrości żonie.

Oboje zgodnie stwierdzili też, że nigdy już nie zagrają razem w żadnym serialu ani filmie, ponieważ szczęście rodziny jest dla nich najważniejsze. Jednak reżyserzy regularnie kusili ich nowymi propozycjami, oferując wielkie
gaże.

W końcu sztuka ta udała się Taylanowi Biraderlelowi, twórcy takich hitów jak "Wspaniałe stulecie" czy "Królowa jednej nocy". Halit i Bergüzar zgodzili się na wspólny powrót na mały ekran w jego najnowszej produkcji "Vatanım Sensin" (tłum. "Jesteś moją ojczyzną").

Fabuła serialu rozgrywa się w 1919 roku, podczas wojny grecko-tureckiej. Ergenç gra majora Cevdeta, który trafia do niewoli i zostaje uznany za zmarłego. Korel natomiast wciela się w jego żonę Azizę, nie potrafiącą pogodzić się ze śmiercią ukochanego.

Początkowo tylko Halit miał grać w "Vatanım...". Na potrzeby nowej roli aktor zrzucił aż 13 kilogramów, znacznie ograniczając ilość spożywanego mięsa i stawiając na warzywa oraz owoce. Od lat walczy ze zbyt wysokim
poziomem cholesterolu, więc zmiana diety przysłużyła się jego zdrowiu. Natomiast Bergüzar, zmęczona po zakończeniu kręcenia serialu "Karadayi", chciała odpocząć od grania, poświęcając swój czas synkowi Aliemu.

Zmieniła zdanie dopiero, gdy zaproponowano jej rolę Azize i przesłano scenariusz pierwszego odcinka. Razem z mężem ustalili jednak, że zrobią wszystko, by wspólna praca nie wpłynęła negatywnie na ich małżeństwo. Dlatego każde z nich ma osobną garderobę, gdzie mogą w samotności odpoczywać między kolejnymi ujęciami.

- Nie rozmawiamy o pracy przed rozpoczęciem i po zakończeniu zdjęć, nie zastanawiamy się, jak zagramy we wspólnych scenach. Staramy się spędzać ze sobą na planie jak najmniej czasu. Mimo wszystko, gdy wracamy do domu, mam wrażenie, jakbyśmy wciąż byli przed kamerami - wyznała Bergüzar w jednym z wywiadów.

Zdradziła też, że ich sześcioletni syn jest wielkim fanem "Vatanım...". - W każdy czwartek z niecierpliwością czeka  na kolejny odcinek. Zamawiamy jedzenie z jakiejś restauracji i razem siadamy przed telewizorem. Ali ogląda serial aż do godziny 21.30 i kładzie się spać.

Z kolei Halit, pytany, czy łatwiej mu wczuć się podczas romantycznych scen, gdy gra z żoną, odpowiedział: - Na ekranie możecie zobaczyć jedynie miłość Azize i Cevdeta. To nasza praca. Prywatnie zachowujemy się zupełnie inaczej. Dodał też, że nie ma mowy o intymności na planie, ponieważ cały czas otacza ich około 150 osób.

Już od pierwszego odcinka serial z Bergüzar i Halitem utrzymuje się w czołówce najchętniej oglądanych programów. Ostatnio przegonił emitowany o tej samej godzinie "Cesur ve Güzel" z Kıvançem Tatlıtugiem i stał się
jednym z najpopularniejszych haseł na Twitterze. Czy "Vatanım Sensin" pojawi się w naszej telewizji?

Polscy fani tureckich seriali mają taką nadzieję, zwłaszcza że gra tam także Boran Kozun, znany nam jako sułtan Mustafa I ze "Wspaniałego stulecia: Sułtanka Kösem". Wkrótce do obsady dołączy też Selma Ergeç, która we "Wspaniałym stuleciu" zagrała Hatice, jedną z sióstr Sulejmana. Aktorka w kwietniu 2016 r. urodziła córeczkę, a teraz wraca do telewizji, wcielając się w Halide Edib Adıvar, turecką pisarkę i działaczkę walczącą o prawa kobiet.

akw